Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

SKOKI NARCIARSKIE

30 marca 2018 r.
21:31

Jan Szturc: To był najlepszy sezon w historii polskich skoków narciarskich

Autor: Zdjęcie autora Kamil Kozioł
0 0 A A

Rozmowa z Janem Szturcem, pierwszym trenerem Adama Małysza i Piotra Żyły.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• W niedzielę zakończył się kolejny sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich. Dla kibiców w Polsce był to wspaniały czas, bo wielu wrażeń dostarczył nam Kamil Stoch. Jak ocenia pan ostatnie miesiące w wykonaniu naszego mistrza?

– W mojej opinii to był najlepszy sezon w historii polskich skoków narciarskich. Oczywiście, w przeszłości mieliśmy wspaniały okres triumfów Adama Małysza czy dwa medale Kamila Stocha w Igrzyskach Olimpijskich w Soczi. Jednak jeszcze nigdy w historii żaden polski skoczek nie zdominował rywalizacji w tak dużym stopniu. Przypomnę tylko, że Kamil Stoch zdobył medale we wszystkich możliwych zawodach w tym sezonie, z wyjątkiem konkursu olimpijskiego na normalnej skoczni. Tam jednak panowały bardzo loteryjne warunki. Kamil rozpoczął od triumfu w Turnieju Czterech Skoczni, gdzie wygrał wszystkie konkursy. Wcześniej takie osiągnięcie udało się jedynie Niemcowi Svenowi Hannawaldowi. Wywalczył też upragniony medal mistrzostw świata w lotach narciarskich. Do tego dołożył jeszcze złoto olimpijskie, a także brąz razem z kolegami z drużyny. Wszystko to uzupełnił triumfem w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata oraz zwycięstwami w Raw Air i Planica7.

• A co z resztą polskich skoczków?

– Oni też przeżyli wspaniały czas. Największym zaskoczeniem był Stefan Hula, który jest jak wino: im starszy tym lepszy. W jego przypadku ciężko go nazwać objawieniem, bo w Pucharze Świata startuje przecież od 13 lat. Wcześniej jednak niczego wielkiego nie osiągnął, a w tym sezonie złapał wspaniałą formę. Przecież Stefan był o krok od medalu olimpijskiego na normalnej skoczni. Świetnie skakał również Dawid Kubacki, który wreszcie ustabilizował swoją formę na wysokim poziomie. Nieco rozczarowali Piotr Żyła i Maciej Kot. Ten pierwszy w Willingen nawet stanął na podium, ale okazało się to jednorazowym wyskokiem. Nie był w stanie utrzymać dobrej formy i w efekcie nie dostał się do drużyny występującej w Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczang. Maciej z kolei występem w Korei Południowej uratował sezon. Obaj jednak kolejnej zimy powinni być znowu mocni. Piotrek musi znaleźć odpowiednią pozycję dojazdową. Maciek zresztą ma ten sam problem, a do tego jeszcze dochodzi zły kierunek odbicia. Myślę jednak, że sztab szkoleniowy dokładnie przeanalizuje wszystkie problemy. Najważniejsze, że kontrakt z polską federacją przedłużył Stefan Horngacher. Na razie zrobił to na rok, ale wierzę, że w naszym kraju zabawi znacznie dłużej.

• Czy można porównać Adama Małysza do Kamila Stocha?

– To bardzo trudne porównanie. Między nimi jest 10 lat różnicy. Adam zaczynał swoją karierę w zupełnie innych warunkach. Można o nim powiedzieć, że zaczął marsz polskich skoków na światowe salony. To on rozpoczął modę na ten sport w Polsce. Dzięki Małyszomanii treningi rozpoczęli Stoch, Żyła czy Kubacki. On wprowadził do skoków narciarskich firmę Lotos. Obaj to olbrzymie talenty, startowali jednak w zupełnie innych epokach. Adam nie miał takiego zaplecza jak Kamil. Stoch może korzystać ze wszystkich nowinek technicznych. Duża w tym rola Horngachera, który wprowadził te udogodnienia do codziennych treningów.

• W tegorocznych sukcesach naszych skoczków Adam Małysz ma swój spory udział. Wrócił do środowiska skoków narciarskich i został dyrektorem w Polskim Związku Narciarskim. Wydaje mi się jednak, że przede wszystkim zdjął z naszych zawodników część obowiązków wobec mediów.

– Oczywiście. Skoki narciarskie potrzebują wiedzy i doświadczenia Adama. On miał przygodę z rajdami samochodowymi, zrealizował swoje marzenia, ale teraz jest potrzebny skokom.

• Najbliższe perspektywy przed naszą drużyną są bardzo dobre.

– Tak, chociaż mamy najstarszą drużynę w całej stawce. W skokach narciarskich doświadczenie gra jednak niebagatelna rolę. W przyszłym roku czekają nas mistrzostwa świata w austriackim Seefeld, gdzie nasza drużyna będzie jednym z faworytów.

• Nasza kadra B ma jednak spore problemy i nie widać w niej skoczków zdolnych zastąpić to wspaniałe pokolenie. Czy nie obawia się pan, że w dalszej przyszłości grozi nam spory kryzys?

– Taka obawa musi się pojawiać. Tu dużą rolę odgrywa aspekt finansowy. Członkowie kadry B startują głównie w zawodach Pucharu Kontynentalnego, gdzie nagrody otrzymuje co najwyżej pierwsza szóstka. Skoczkom z drugiej reprezentacji trzeba zapewnić godne finansowanie, bo przecież z samych skoków na tym poziomie nie da się wyżyć. To jest olbrzymie pole do popisu dla działaczy Polskiego Związku Narciarskiego.

• Obecnie zajmuje się pan kombinatorami norweskimi. Oni również spisują się coraz lepiej.

– Obecnie jestem tylko jednym z trenerów współpracujących, bo kadrę prowadzi Danny Winkelmann. Oni również mają problem z finansowaniem, bo w Pucharze Świata nagrody otrzymuje wyłącznie pierwsza dwudziestka. A do niej potrafi się załapać jedynie Szczepan Kupczak. Szkoda, że w konkursie drużynowym w czasie Igrzysk Olimpijskich nie udało im się zająć miejsca w pierwszej ósemce, bo dałoby to zawodnikom stypendium. A tak część zawodników pewnie po sezonie będzie się zastanawiała, co dalej ze sobą zrobić.

Jan Szturc

Pierwszy trener i wujek Adama Małysza. W młodości był niezłym skoczkiem narciarskim oraz kombinatorem norweskim. Karierę trenerską rozpoczął w 1984 r. Złotego pokolenia doczekał się jednak w latach 90-tych, kiedy jego podopieczni (Adam Małysz, Grzegorz Śliwka, Tomisław Tajner) zdobyli wiele medali mistrzostw Polski w różnych kategoriach wiekowych. Najbardziej znany jest jednak z pracy z Adamem Małyszem, z którym mieszkał nawet pod jednym dachem. Naszego medalistę olimpijskiego prowadził do ukończenia 16 roku życia. Później Małysz wielokrotnie wracał do niego, zwłaszcza kiedy miał kryzysy formy. Szturc pracował również z Piotrem Żyłą czy Aleksandrem Zniszczołem

Sezon Stocha w liczbach

1443

tyle punktów klasyfikacji generalnej PŚ zdobył w tym sezonie Kamil Stoch

250

punktów wywalczył Kamil Stoch w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w lotach narciarskich. Dało mu to 2 miejsce, które dzieli wspólnie z Robertem Johanssonem z Norwegii. Pierwsze zajął rodak Johanssona, Andreas Stjernen

38

to najgorsze miejsce, które w tym sezonie zajął Kamil Stoch w zawodach Pucharu Świata. Jak na ironię miało to miejsce w czasie imprezy w Zakopanem. To był jedyny raz, kiedy Polak nie zakwalifikował się do drugiej serii

13

razy w tym sezonie Kamil Stoch stawał w zawodach Pucharu Świata.

9

konkursów indywidualnych PŚ wygrał w tym sezonie wygrał Kamil Stoch

4

tyle różnego rodzaju turniejów wygrał w tym sezonie Kamil Stoch. Były to Turniej Czterech Skoczni, Willingen Five, Raw Air i Planica 7.

4

tyle razy Kamil Stoch kończył w tym sezonie rywalizację w zawodach Pucharu Świata poza czołową dziesiątką. Miało to miejsce w Kuusamo, Niżnym Tagile, Tauplitz i Zakopanem.

Pozostałe informacje

Zorza polarna w obiektywach naszych Czytelników. Zobacz co udało im się uwiecznić
ZDJĘCIA
galeria

Zorza polarna w obiektywach naszych Czytelników. Zobacz co udało im się uwiecznić

Przez ostatnie dni na niebie mogliśmy oglądać prawdziwe kolorowe spektakle. W związku z burzą geomagnetyczną nad lubelskim niebem pojawiła się zorza polarna.

Prezydent Zamościa ma drugiego zastępcę. To Marta Pfeifer

Prezydent Zamościa ma drugiego zastępcę. To Marta Pfeifer

Stało się to, o czym w Zamościu mówiło się od dawna i o czym pisaliśmy już w zeszłym tygodniu. Marta Pfeifer została powołana na zastępczynię prezydenta Zamościa.

Przed nami kolejna zimna noc

Przed nami kolejna zimna noc

W regionie może złapać przymrozek. Synoptycy ostrzegają

Politechnika Lubelska świętowała urodziny
galeria

Politechnika Lubelska świętowała urodziny

Honorowy Profesor, wybitny Absolwent, Najlepszy Wykładowca i imię dla dębu. Politechnika Lubelska świętowała 71. rocznicę powstania.

Chciała sprzedać spódnicę - straciła swoje oszczędności

Chciała sprzedać spódnicę - straciła swoje oszczędności

21-latka chciała sprzedać ubranie za pośrednictwem portalu ogłoszeniowego. Internetowi oszuści ukradli jej jednak 7 tys. zł

KUL wyprzedaje książki

KUL wyprzedaje książki

Biblioteka Uniwersytecka Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego zaprasza na Majowy Kiermasz Książki. Do nabycia są m.in. trudno dostępne pozycje

Festiwal „Scena w Budowie”
16 maja 2024, 20:00

Festiwal „Scena w Budowie”

Trwa Festiwal Scenografii i Kostiumów „Scena w Budowie” 2024. Przed nami finałowe wydarzenia.

Czerwona kartka dla Zielonego Powiśla

Czerwona kartka dla Zielonego Powiśla

Ostatnie wybory samorządowe z lokalnej sceny politycznej w Końskowoli zmiotły komitet Zielonego Powiśla. Ten do rady gminy wprowadził zaledwie jednego przedstawiciela. Wszystkie pozostałe miejsca trafiły w ręce komitetu nowego wójta - Mariusza Majkutewicza.

Czy będziemy mieć nowe drogi dla rowerów?

Czy będziemy mieć nowe drogi dla rowerów?

W mieście powstaną kolejne szlaki rowerowe. Poszukiwani są projektanci, którzy podejmą się tego zlecenia

XIV edycja Lublin Blues Session
patronat
17 maja 2024, 19:00

XIV edycja Lublin Blues Session

W dniach 17-18.05. w Dzielnicowym Domu Kultury SM „Czechów” odbędzie się po raz 14. „Lublin Blues Session”. Podczas tegorocznej edycji usłyszymy różne oblicza gitary rezofonicznej (dobro). Wystąpią: Puhovsky, Adam Bartoś oraz słowacki duet - Bena i Radvanyi.

Voo-Voo w Fabryce Kultury Zgrzyt
18 maja 2024, 20:00

Voo-Voo w Fabryce Kultury Zgrzyt

W sobotę (18 maja) w lubelskim Zgrzycie wystąpi Voo-Voo. Zespół zagra koncert promujący album "Premiera".

Prezydent już wybrał. Jego prawą ręką będzie kobieta

Prezydent już wybrał. Jego prawą ręką będzie kobieta

To kobieta będzie prawą ręką prezydenta Michała Litwiniuka (PO). Macieja Buczyńskiego zastąpi Justyna Gorczyca, dotychczasowa kierownik referatu urbanistyki w ratuszu.

Lotniczy akrobaci dadzą pokaz w Świdniku. FireBirds na Świdnik Air Festival
15 czerwca 2024, 0:00

Lotniczy akrobaci dadzą pokaz w Świdniku. FireBirds na Świdnik Air Festival

Świdnik Air Festival zbliża się wielkimi krokami. Miejski Ośrodek Kultury ogłosił kolejną gwiazdę, która da prawdziwy pokaz swoich możliwości akrobatycznych.

Trwają starania o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury Lublin 2029

Trwają starania o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury Lublin 2029

Miasto wybrało 21 projektów na łączną kwotę ponad 2 mln zł w ramach konkursu wieloletniego „Miasto kultury w ramach Europejskiej Stolicy Kultury Lublin 2029”. Zgłoszone projekty będą realizowane w latach 2024-26.

Nie żyje motocyklista z wypadku w Bogucinie

Nie żyje motocyklista z wypadku w Bogucinie

Dziś rano zmarł mężczyzna poszkodowany we wczorajszym wypadku w Bogucinie w powiecie lubelskim. Lubelscy policjanci prowadzą dochodzenie w tej sprawie

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!