Korona II Kielce – Wisła Puławy 0:1. Bohaterów dwóch

Od pierwszego gwizdka spotkanie było bardzo zacięte. W 26 minucie Wisła powinna objąć prowadzenie. Marcin Pigiel znalazł się w doskonałej sytuacji, ale spudłował po strzale głową. Znacznie lepiej w 38 minucie zachował się Piotr Zmorzyński.

Po przechwycie w środku boiska Krystiana Putona piłkę na skrzydło dostał właśnie były gracz Orląt Spomlek. Skrzydłowy wpadł w pole karne, ustawił sobie futbolówkę na lewej nodze i mimo asysty trzech rywali kopnął idealnie do siatki. Wyciągnięty, jak struna bramkarz rywali nie mógł nic poradzić.

Po zmianie stron Korona II trochę wyżej zawiesiła poprzeczkę. Już w 51 minucie gospodarze zmarnowali znakomitą szansę na wyrównanie. Paweł Socha faulował jednego z przeciwników i sędzia podyktował rzut karny dla kielczan. Piłkę na „wapnie” ustawił Piotr Pierzchała jednak bramkarz Dumy Powiśla naprawił swój błąd i nie dał się pokonać. Świetnie zachował się także Piotr Rogala, który wybił jeszcze piłkę na rzut rożny.

W kolejnych fragmentach obie ekipy miały swoje szanse. Dobrze między słupkami spisywał się jednak Socha. Po drugiej stronie boiska o gole mogli się pokusić: Rafał Kiczuk, a przede wszystkim Szymon Stanisławski, który przegrał pojedynek z bramkarzem rywali.

Korona II Kielce – Wisła Puławy 0:1 (0:1)

Bramka: Zmorzyński (38).

Korona II: Kukić – Szymusik (28 Jopkiewicz), Pierzchała, Prętnik, Bujak (77 Górski), Jukić, P. Lisowski (55 Sowiński), D. Lisowski (61 Szelągowski), Sewerzyński (46 Dziubek), Petrović, Piróg.

Wisła: Socha – Wolanin, Kiczuk, Rogala, Pigiel (61 Stanisławski), Chudyba (67 Żelisko), K. Puton, Kobiałka (71 Zuber), W. Puton (81 Barański), Zmorzyński (76 Kacprzycki), Wojczuk.

Żółte kartki Petrović, Dziubek – Socha, Żelisko, Kacprzycki, K. Puton.

Sędziował: Jakub Pych (Dębica).