Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Świdnik

17 lutego 2023 r.
11:38

Bar i sklep alkoholowy w Świdniku. "To jest coś strasznego co się dzieje"

Autor: Zdjęcie autora agdy
0 A A
(fot. zdjęcie ilustracyjne/pixabay)

Zwaśnieni przedsiębiorcy z ul. Okulickiego stworzyli listy poparcia i zbierają podpisy. Jedni chcą likwidacji całodobowego sklepu alkoholowego i baru, bo mają dosyć uciążliwego towarzystwa. Właścicielki tych miejsc twierdzą, że jest spokój i czysto. Miasto zapowiada kontrolę. Stawką jest utrata pozwolenia na handel alkoholem.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Punkt medyczny, apteka, firma reklamowa, sklep z alkoholami, nieczynna przychodnia weterynaryjna, bar piwny, fotograf i punkt ksero, sklep ogrodniczy, kwiaciarnia, fryzjer oraz sklep mięsny.

Tak wygląda biznesowy układ w pawilonie przy miejskim targowisku, gdzie część przedsiębiorców ma lokale na własność, a część wynajmuje. W ciągu tygodnia to nie jest zbyt ludne miejsce, jednak w soboty na targ przyjeżdżają tłumy. Ale nawet bez dnia targowego miejsce przy Okulickiego 8 nigdy nie zasypia, bo działa tu całodobowy sklep z alkoholami i pijalnia piwa czynna od 6 rano do 23.

Te dwa miejsca stały się przyczyną konfliktu wśród przedsiębiorców.

Butelki, wymioty, brud

– Mamy dosyć pijanych, którzy przeszkadzają w zakupach naszym klientom, to jest coś strasznego co się dzieje. Bar jest czynny od 6 rano, sklep cała dobę. Jak my przychodzimy do pracy, z baru już się wytaczają pijani. Wszędzie butelki, wymioty, odchody, papiery. Nasi pracownicy rezygnują, nie chcą w takich warunkach przebywać ani tego sprzątać – relacjonują właściciele firm, którzy w końcu postanowili coś z tym zrobić. Na początek napisali skargę do miasta a trójka radnych: Marcin Magier, Katarzyna Denis i Włodzimierz Radek interpelację.

Jak informują miejscy urzędnicy wszczęte już zostało postępowanie nadzorcze w ramach wydanych zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych, a dotyczące zakłócania porządku publicznego przez klientów sklepu spożywczego i lokalu gastronomicznego. Poinformowali też radnych, że przedsiębiorcy zostali wezwani do złożenia stosownych wyjaśnień i ustosunkowania się do postawionych zarzutów.

Spokój i czysto

– Prowadzę w tym miejscu działalność już od 17 lat, moim zdaniem jest spokojnie, nie było nigdy interwencji policji ani Straży Miejskiej. Oskarżenia, że jest brudno i są butelki, są bezpodstawne, bo sprzątamy cały teren. Pegimek też nie miał uwag w tej sprawie – tłumaczy właścicielka sklepu z alkoholami. – Utrata pozwolenia na handel alkoholem to będzie wyrok na mnie i sześć osób, które pracują w sklepie. To jedyne miejsce na całodobową sprzedaż alkoholu, bo jesteśmy na skraju miasta, daleko od domów mieszkalnych i bloków – dodaje kobieta, która jest zdziwiona, że teraz, po tylu latach zrobił się problem i jej sklep zaczął przeszkadzać.

Tłumaczy, że w związku z licznymi sklepami franczyzowymi, które handlują alkoholem do godz. 22 w centrum i w najbliższej okolicy, jej przedsiębiorstwo już jest na granicy opłacalności.

Sytuacje jak wszędzie

– Co kilka lat przychodzi komisja, mamy przedłużaną koncesję. Chyba komisja jest kompetentna i nikt nie będzie tego podważał – mówi właścicielka baru, który prowadzi jeszcze dłużej bo lat 19.

Przyznaje, że autorka skargi przychodziła raz z pretensjami, że ktoś zwymiotował, ale powiedziała, że u niej nie ma nic do jedzenia, bo w barze jest tylko alkohol, paluszki, orzeszki i chipsy.

– Albo uwagi, że moi klienci zaczepiają przechodniów, no w całym mieście są takie sytuacje, nie tylko u nas. W ogóle te wszystkie rzeczy są w całym Świdniku, tylko nikt nigdzie indziej nie zwraca na to uwagi – uważa kobieta, która podkreśla, że z właścicielką sklepu z alkoholami powinny konkurować, ale sobie pomagają. – Czasami u mnie stoją butelki, wiadomo, że nie moje, no to je wyrzucę czy leży paczka po papierosach – dodaje właścicielka baru, która też zbiera podpisy pod listą poparcia, że jej biznes i całodobowy sklep nie przeszkadzają.

Obie zapoznały się z treścią skargi i już na nią odpowiedziały. Żadnych kontroli ani wizyt urzędników z miasta u nich nie było.

Piją, ale nie tłuką

Niezadowolonych z zachowania klientów sklepu i baru wspiera pobliski ogólniak.

– Podpisałem skargę, dla nas by lepiej było, gdyby takie punkty zniknęły. Szkoła jest po przeciwnej stronie ulicy, codziennie nasz pracownik sprząta butelki po piwie i wódce. Nie sądzę, żeby ktoś z miasta je przynosił, raczej ze sklepu. Żadnych szkód nie odnotowujemy, ale sprzątać trzeba – mówi Stanisław Stefańczyk, dyrektor I LO im. W. Broniewskiego.

W szkole wspominają, że ławki, które dawniej stały na jej terenie zostały usunięte między innymi z uwagi na panów, którzy z nich korzystali. Pijanych albo podpitych zastawali uczniowie idący rano na lekcje.

Przedsiębiorcy, którzy mają dosyć sprzedaży alkoholu przy targu opowiadają, że młodzi są zaczepiani przez podchmielonych dorosłych i proszeni o drobne. Czasami dorośli za drobną opłatą mają kupować młodym papierosy i alkohol.

Dyrektor liceum zapewnia, że nie słyszał o takich sytuacjach w kontekście jego uczniów. Sam kiedyś był naciągany na drobne kwoty ale od wielu lat to już się nie zdarzyło.

Miasto mówi: sprawdzam

Ponieważ Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Świdniku badająca zgodność lokalizacji punktów sprzedaży napojów alkoholowych z uchwałą Rady Miasta Świdnik wnioski zaopiniowała pozytywnie, nie było podstaw do odmowy wydania zezwolenia.

Można je jednak cofnąć w przypadku wykroczeń porządkowych, ale muszą je potwierdzić organy porządkowe. Trwa gromadzenia materiału dowodowego w powyższej sprawie. W odpowiedzi na interpelację radni dowiedzieli się, że policjanci i miejscy strażnicy mają poinformować miasto o ewentualnych zgłoszeniach i interwencjach przy Okulickiego 8 lub w związku z działalnością sklepu i baru.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Chciwość i pożądanie. Ludzie zawsze chcą więcej

Chciwość i pożądanie. Ludzie zawsze chcą więcej

Przyjemność, praca, pasja i miłość splatają się w moim życiu i płyną szczęśliwie w różnych dawkach. Myślę, że nie jest dobrze być poza życiowym balansem. Dobrze jest stać równo na obu nogach – ROZMOWA z Janem Hussakowskim, reżyserem spektaklu „Balladyna”, którego premierę zobaczymy 10 maja w Teatrze Osterwy

Majówka na grillu - jak nie zepsuć potraw - przepisy

Majówka na grillu - jak nie zepsuć potraw - przepisy

Najważniejsze: nie grillujemy na żywym ogniu, który zwęgli potrawy i nada im gorzki smak. A na powierzchni potrawy wytworzą się rakotwórcze substancje.

Tarkawica. Śmierć motorowerzysty

Tarkawica. Śmierć motorowerzysty

Dziś przed południem, 4 maja, 64-letni mężczyzna kierujący motorowerem marki Yamasaki na zakręcie w Tarkawicy (pow. Ostrówek Lubelski) stracił panowanie nad jednośladem i staranował ogrodzenie jednego z domów

Trener Motoru przed meczem z Wisłą Płock: Mamy w sobie dużo dobrej energii

Trener Motoru przed meczem z Wisłą Płock: Mamy w sobie dużo dobrej energii

W niedzielę o godzinie 15.00 Motor Lublin rozegra jeden z kluczowych meczów w tym sezonie. Żółto-biało-niebiescy zmierzą się w Płocku z tamtejszą Wisłą i chcąc myśleć o barażach o PKO BP Ekstraklasę nie mogą tego spotkania przegrać. O tym jakie nastroje panują w obozie lublinian przed tym spotkaniem zdradził trener Mateusz Stolarski

Wisła Grupa Azoty nie składa broni. Cenne zwycięstwo na Kaszubach

Wisła Grupa Azoty nie składa broni. Cenne zwycięstwo na Kaszubach

Wisła Grupa Azoty Puławy sprawiła swoim kibicom bardzo miłą niespodziankę. W sobotę podopieczni trenera Mikołaja Raczyńskiego wygrali w Stężycy z tamtejszą Radunią i wciąż są w grze o pozostanie w przyszłym sezonie na centralnym poziomie rozgrywkowym

Pierwsze krajowe truskawki, cena?

Pierwsze krajowe truskawki, cena?

Na targu pod Zamkiem można było dziś kupić pierwsze krajowe truskawki, spod Zwolenia. Cena za kilogram 28 zł, za łubiankę 70 zł

Wielka Sobota w Cerkwi prawosławnej
galeria

Wielka Sobota w Cerkwi prawosławnej

Wierni obrządku prawosławnego obchodzą Wielką Sobotę, kończąc w ten sposób czas oczekiwania na Święta Wielkanocne. W tym roku Wielkanoc u prawosławnych przypada na 5 maja, w pierwszą niedzielę po wiosennej pełni księżyca wg. kalendarza juliańskiego, po obchodach Paschy Żydowskiej. W Cerkwi prawosławnej wierni poświęcili pokarmy jakie będą spożywać podczas wielkanocnego śniadania.

Przepisy na grilla: młoda kapusta

Przepisy na grilla: młoda kapusta

Nie ma lepszej rzeczy w maju niż młoda, zasmażana kapusta z koperkiem. No chyba, że jest to chrupiąca golonka z grilla podana z młodą kapustą

Odszedł mistrz Henryk Prażmo. Ostatni gong

Odszedł mistrz Henryk Prażmo. Ostatni gong

1 maja 2024r. w wieku 85 lat zmarł mój Tata HENRYK PRAŻMO - sportowiec, pięściarz wagi ciężkiej WKS Lublinianka. Młodzieżowy Mistrz i Wicemistrz Polski ,,ZRYW”, 10-krotny Mistrz Województwa Lubelskiego. W latach 1956-1969 stoczył ok. 150 walk w większości zwycięskich. Był czołowym bokserem wagi ciężkiej w Polsce. Kuszony intratnymi ofertami z czołowych klubów - Legii, Gwardii i innych…pozostał wierny Lublinowi….! W środową majową noc usłyszał ostatni gong…- poinformował Jerzy Prażmo

GIS ostrzega: Bakterie w mleku dla niemowląt. Mogą powodować groźną chorobę

GIS ostrzega: Bakterie w mleku dla niemowląt. Mogą powodować groźną chorobę

Listerioza to choroba zagrażająca głównie kobietom w ciąży, noworodkom i osobom z obniżoną odpornością. Bakterie, które mogą ją wywołać wykryto w mleku modyfikowanym dla niemowląt

Piaseczno. Eko-patologia, wypoczynek wśród śmieci

Piaseczno. Eko-patologia, wypoczynek wśród śmieci

Tak gmina dba o eko turystykę, nad jeziorem Piaseczno pełno śmieci, gdy zawieje wiatr, fruwają po okolicy i pływają w wodzie - alarmuje nasz Czytelnik

Majówka 2024. Zamojska Akademia Kultury otwiera letni sezon. Sobota pełna atrakcji
4 maja 2024, 8:00
galeria

Majówka 2024. Zamojska Akademia Kultury otwiera letni sezon. Sobota pełna atrakcji

Od rana do popołudnia jest otwarta 4 maja Zamojska Akademia Kultury mieszcząca się w gmachu dawnej Akademii Zamojskiej. Na dziś zaplanowano tutaj mnóstwo atrakcji dla dużych i małych gości. Bo to ma być rodzinne otwarcie sezonu letniego

Krasnystaw. Marzy ci się policyjny mundur? Nabór trwa

Krasnystaw. Marzy ci się policyjny mundur? Nabór trwa

Marzy ci się policyjny mundur? Jest okazja, bo komenda w Krasnymstawie prowadzi nabór do służby

"Jestem szczęśliwy, że wygraliśmy, ale patrzymy do przodu". Opinie po meczu Górnika Łęczna z Odrą Opole
galeria

"Jestem szczęśliwy, że wygraliśmy, ale patrzymy do przodu". Opinie po meczu Górnika Łęczna z Odrą Opole

W piątkowy wieczór Górnik Łęczna zdobył bardzo ważne trzy punkty pokonują na swoim stadionie Odrę Opole. Dla łęcznian było to tym samym przełamanie po dwóch domowych porażkach z rzędu. Jak mecz podsumowali szkoleniowcy obu ekip?

Orlen Oil Motor Lublin w niedzielę zmierzy się w Częstochowie z Krono-Plast Włókniarzem

Orlen Oil Motor Lublin w niedzielę zmierzy się w Częstochowie z Krono-Plast Włókniarzem

Niepokonany Orlen Oil Motor Lublin w niedzielę (godz. 16.30) zmierzy się na wyjeździe z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa. Ekipa spod Jasnej Góry we wtorek nadrobiła ligowe zaległości, ale wciąż czeka na premierowe zwycięstwo w tym sezonie

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!