Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Raz udawał kierownika budowy w Dubaju, innym razem lekarza armii USA na misji w Syrii. Rozkochiwał w sobie poznane przez internet kobiety i prosił je o pieniądze, wyciągając od nich w sumie 2 mln zł. Dzisiaj został za to skazany.
Tomasz A., przewodniczący rady dzielnicy Kośminek w Lublinie, został prawomocnie skazany za znieważenie mieszkańca i naruszenie jego nietykalności cielesnej, którego nazwał „wieśniakiem” i „hejterem”, a w dodatku oblał wodą. Kara spotkała także Andrzeja M., członka rady tej dzielnicy, który nakłaniał do takiego działania.
To nie było polowanie, to było kłusownictwo – podkreślił Sąd Apelacyjny w Lublinie. Ale myśliwy Dariusz Ch., który śmiertelnie postrzelił nastolatka z Kazachstanu, z więzienia wyjdzie 15 miesięcy wcześniej. A to dlatego, że w akcie oskarżenia nie było zarzutu nieudzielenia pomocy.
Mężczyzna zaczepił siedzącą na ławce w parku 40-latkę z Ukrainy i przemocą próbował wyrwać jej telefon.
Kolejni samorządowcy rozmawiają o zmianie przepisów prawa pracy, by poprawić fatalną sytuację. – Jeśli owoce będą nadal tak tanie, uproszczone procedury nic nie dadzą. Nie mamy jak płacić sezonowym pracownikom oczekiwanych stawek – tłumaczą sadownicy, którzy próbują zbierać owoce własnymi siłami. Reszta spadnie i zgnije.
Przerażone mieszkanki Zamościa przekazywały sobie informacje o podejrzanie zachowującym się mężczyźnie na internetowej grupie. Zagrożenie potęgował fakt, że w przeszłości zabił swoją matkę. Od kilku dni mogą być spokojnie: podejrzany jest już za kratkami.
Sąd odrzucił dziś wnioski obrońców dwóch oskarżonych w głośnej sprawie „wieżowiec za 1 mln łapówki” o umorzenie postępowania. Tym samym Piotr Kowalczyk, były przewodniczący Rady Miasta Lublin i jego biznesowy partner Adam M. mają być osądzeni w normalnym trybie.
Rozpoczął się proces trzech młodych mężczyzn oskarżonych o udział w pobiciu ze skutkiem śmiertelnym w centrum Chełma. Jak twierdzą, chcieli tylko pomóc ofierze i jego żonie i sami bronili się przed atakującym ich małżeństwem.
Za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym będzie odpowiadać 35-letni obywatel Mołdawii. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany.
Było oblewanie wodą i obrażanie – uczestnicy burzliwej sesji rady dzielnicy Kośminek po raz kolejny spotkali się wczoraj w sądzie. Tomasz A., dziś pełniący funkcję przewodniczącego rady dzielnicy, przeprosił Dariusza Grudnia. A chwilę wcześniej stwierdził, że to krzykacz i awanturnik.
Rodzina z Afganistanu domaga się zadośćuczynienia ze Skarbu Państwa za detencję w strzeżonych ośrodkach, m.in. w Białej Podlaskiej, gdzie kobieta poroniła. Straż Graniczna zapewnia, że cudzoziemcy mają zapewnioną opiekę medyczną.
Nie ma końca spór dotyczący boiska Orlik na osiedlu Włostowice w Puławach. Najpierw, z powodu sądowego pozwu o hałas i oślepiający blask halogenów, miasto wydało krocie na ekran akustyczny. Teraz inny sąd uznał, że urzędnicy zezwalając na jego budowę, naruszyli przepisy.
Co pozwiedzał - to jego. I choć za żadną z pięciu egzotycznych wycieczek prezes zamojskiej spółdzielni mieszkaniowej płacić nie musiał, to jednak te wyjazdy sporo mogą go dziś kosztować. Trafił na ławę oskarżonych o korupcję, może zostać skazany i trafić za kratki.
19-latek będzie odpowiadać przed sądem za kradzież roweru. Do zdarzenia doszło w pobliżu jednego z bloków w Parczewie, w nocy z 17 na 18 sierpnia.
To dyskryminacja mężczyzn – uważa stały klient świdnickiego saunarium, który zaskarżył do sądu regulamin korzystania z Parku Avia. Twierdzi, że nie można określonego dnia, w określonym czasie przeznaczyć „Strefy Relaksu” tylko dla kobiet
67-letni Marek K., który w zeszłym roku śmiertelnie potrącił 9-letniego Filipa, został skazany na 2 lata więzienia. Nie wiadomo jednak, czy pójdzie za kratki, bo wciąż może się odwołać od wyroku. Mama chłopca uważa wyrok za zbyt łagodny i zapowiada apelację
Szarża pijanego kierowcy; poważnie ranna 2,5-latka, której lekarze amputują nóżkę i proces o odszkodowanie, który nie może się skończyć przez opieszałość biegłej psycholog. Po serii publikacji kobieta w końcu dostarcza dokumenty do sądu. Po latach przestoju proces został wznowiony.
Zapadł wyrok w sporze o jawność umowy między sportową spółką MKS a radną Anną Ryfką, reklamującą się na meczach. Spółka uznała, że nie pokaże umowy, o którą pyta Fundacja Wolności, bo nie jest ona informacją publiczną. Sąd był innego zdania
Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji, skazujący Beatę Kozidrak za jazdę pod wpływem alkoholu. Ten wyrok jest prawomocny, co oznacza, że wokalistka będzie musiała nie tylko zapłacić, ale także rozstać się z prowadzeniem samochodu na kilka lat
Przez lata odkładali pieniądze. Zainwestowali je w obligacje, przekonywani przez doradców znanego banku, że to pewna inwestycja. Ale taka w rzeczywistości nie była. W lubelskim odprysku „afery GetBack” poszkodowanych jest 165 osób. Niektórzy stracili prawdziwe fortuny.
Swojej matce i żonie zgotował prawdziwe piekło za życia, dużo pił, wszczynał awantury, bił. Aż targnął się na życie matki. Zakrwawiona i nieprzytomna w porę została znaleziona przez sąsiadów i tylko dzięki temu przeżyła.
Ukraińsko-białoruskie porachunki - jak się okazuje wojna za naszą wschodnią granicą wywołuje skrajne emocje także w Polsce. Przed sądem stanie Ukrainiec, którego prokuratura Rejonowa w Lubartowie oskarżyła o zaatakowanie nożem obywatela Białorusi. Za to, że ten miał negować udział Białorusi w konflikcie zbrojnym.
Ten proces zaczął się w 2015 roku, a dotyczył wydarzeń sprzed 11 lat. Kolejne rozprawy nie odbywały się a to przez ból zęba, a to przez traumę po pobycie w celi. Ale w końcu dziś dwie kobiety oskarżone o przywłaszczenie znacznej kwoty zostały skazane przez Sąd Okręgowy w Lublinie na kary więzienia. Ale wciąż mogą odwołać się od wyroku.
Emocje towarzyszące kampanii wyborczej sprzed 4 lat ożyły na sali sądowej. Do tego stopnia, że główny temat procesu o naruszenie dóbr osobistych, który mieszkanka Kraśnika Jadwiga Kmieć, była kandydatka na radną miejską, wytoczyła posłowi Kazimierzowi Chomie (PiS), ówczesnemu kandydatowi na burmistrza Kraśnika, zszedł na dalszy plan.
Kazimierz Choma, poseł PiS, którego mieszkanka Kraśnika pozwała o naruszenie dóbr osobistych, nie pojawił się wczoraj w sądzie. Na rozprawie nie stawił się też wezwany na świadka burmistrz Kraśnika Wojciech Wilk (PO).