Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Jest czwarty letni transfer klubu ze Świdnika. Avia wcześniej podpisała kontrakty z: Adrianem Paluchowskim, Jakubem Zagórskim i Kamilem Rozmusem. Kolejną nową twarzą w ekipie żółto-niebieskich został Arkadiusz Maj, ostatnio zawodnik Orląt Spomlek Radzyń Podlaski.
Od dawna było jasne, że dwójka zawodników Podlasia Biała Podlaska: Erwin Bahonko i Wiktor Niewiarowski w lecie może przenieść się do klubów z wyższych lig. Obaj dostali zaproszenia na testy od pierwszoligowych ekip. I ostatecznie wywalczyli angaż. Pierwszy z graczy w weekend oficjalnie został piłkarzem Bruk-Bet Termaliki Nieciecza. Niewiarowski już wcześniej podpisał za to umowę z GKS Tychy.
Pierwszy meczu kontrolny ma za sobą także beniaminek III ligi – Świdniczanka. Drużyna Łukasza Gieresza pokonała rywala z IV ligi mazowieckiej – Wilgę Garwolin 3:2. W składzie ekipy ze Świdnika pojawiło się jednak sporo testowanych zawodników.
To się nazywa mocne otwarcie okienka transferowego. Avia oficjalnie pozyskała już: Adriana Paluchowskiego (Wisła Grupa Azoty Puławy), Jakuba Zagórskiego (Lech II Poznań) oraz Kamila Rozmusa (Motor Lublin). Wkrótce zaprezentowany zostanie kolejny napastnik, a następnie obrońca. Obaj ostatnio występowali w innych trzecioligowcach z naszego regionu. Wszyscy w sobotę zaliczyli pierwsze występy w nowych barwach, przy okazji sparingu z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski (2:0).
Rozmowa z Arturem Renkowskim, trenerem Podlasia Biała Podlaska
Kilka miesięcy temu było trochę wątpliwości czy Świdniczanka w przypadku awansu otrzyma zgodę na grę w roli gospodarza na swoim boisku przy ul. Turystycznej. Okazuje się, że przy po wykonaniu niezbędnych prac, nie będzie z tym wielkiego problemu.
Krótko trwała przygoda Pawła Babiarza z Orlętami Spomlek. W czwartek wieczorem klub z Radzynia Podlaskiego oficjalnie podziękował trenerowi za pracę w klubie. Jego następcą został Marcin Popławski, który ostatnio prowadził czwartoligowy Granit Bychawa.
Żółto-niebiescy od kilku dni ogłaszają kolejnych zawodników, którzy przedłużyli swoje umowy z klubem. Skoro Avia ma w kolejnym sezonie walczyć o awans do II ligi, to nie brakuje też ciekawych plotek odnośnie graczy, którzy mieliby trafić pod skrzydła trenera Łukasza Mierzejewskiego. Jednym z nich jest chociażby Paweł Wojciechowski, ostatnio napastnik pierwszoligowej Resovii.
Łukasz Mierzejewski i Wojciech Szacoń zostają w Avii Świdnik na kolejny sezon. A ten ma być jeszcze lepszy od poprzedniego. Żółto-niebiescy w tabeli końcowej oglądali plecy jedynie Stali Stalowa Wola, ale za rok mają się cieszyć z awansu na drugoligowe boiska.
Sobotni wieczór w Tarnowie zapowiadał się bardzo ciekawie. Tamtejsza Unia ciągle musiała martwić się o utrzymanie. Z kolei piłkarze Podlasia Biała Podlaska chcieli zakończyć sezon na piątej pozycji. I można powiedzieć, że po końcowym gwizdku obie ekipy dopięły swego. Emocji jednak nie brakowało, bo Wiktor Putin zapewnił „Jaskółkom” ligowy byt po bramce na 2:2, w doliczonym czasie gry.
Przy okazji sobotniego meczu Lublinianki ze Stalą Stalowa Wola gospodarze mieli okazję pożegnać Tomasza Brzyskiego, który ogłosił, że kończy karierę. To był też ostatni występ podopiecznych Radosława Adamczyka w III lidze, bo już od dawna było jasne, że na Wieniawie będą musieli pogodzić się ze spadkiem. „Stalówka” mimo rezerwowego składu wygrała 5:0.
Ósme, ósme, piąte, czwarte i teraz drugie. To miejsca, które na koniec pięciu ostatnich sezonów zajmowali piłkarze Avii. Rozgrywki 2022/2023 były najlepsze od lat, bo podopieczni Łukasza Mierzejewskiego zakończyli je jedynie za plecami Stali Stalowa Wola. W ostatnim meczu żółto-niebiescy rozbili w Sandomierzu tamtejszą Wisłę aż 4:0. W sumie wygrali już sześć kolejnych spotkań ligowych z rzędu.
Zadanie wykonane! Chełmianka w ostatniej serii gier jednak wydostała się ze strefy spadkowej i w kolejnym sezonie nadal będzie występować na poziomie III ligi. W sobotę podopieczni Grzegorza Bonina pokonali u siebie KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1:0. Unia Tarnów i KS Wiązownica zdobyły po punkcie, a porażkę 3:4 z Czarnymi Połaniec zaliczyły rezerwy Korony Kielce. I to właśnie ostatnia z ekip żegna się z III ligą.
Rozmowa z Radosławem Adamczykiem, trenerem Lublinianki
Czas na ostatnią kolejkę sezonu 2022/2023. Wiele drużyn w sobotę zagra już o pietruszkę. Kilka ciągle walczy jednak o ligowy byt. W tym gronie jest Chełmianka, która podejmie KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. I jeżeli chce zostać w gronie trzecioligowców, to musi przede wszystkim wygrać.
Podczas sobotniego meczu Podlasia z KS Wiązownica gospodarzom kibicowali nie tylko kibice w Białej Podlaskiej, ale i sympatycy Chełmianki. I wszyscy są zadowoleni, bo biało-zieloni rzutem na taśmę pokonali rywali 3:2. Dzięki temu ostatnia kolejka w grupie czwartej będzie bardzo ciekawa, a drużyna Grzegorza Bonina będzie miała szansę na utrzymanie w III lidze.
Kibice w Radzyniu Podlaskim chyba woleliby, żeby ten sezon, jak najszybciej się skończył. W sobotę Orlęta Spomlek doznały kolejnej porażki na wiosnę. Tym razem musiały uznać wyższość młodej drużyny Lublinianki, która zanotowała pierwsze ligowe zwycięstwo w tym roku (3:2), nie licząc oczywiście tego walkowerem za mecz z ŁKS Łagów.
Kolejny udany występ piłkarzy ze Świdnika. Avia w sobotę zanotowała piąte ligowe zwycięstwo z rzędu. Tym razem bez najmniejszych problemów pokonała Koronę II Kielce. Żółto-niebiescy już po 42 minutach prowadzili aż 4:0. W drugiej połowie padła jeszcze tylko jedna bramka, ale dla rywali.
W ostatnich tygodniach piłkarze z Podlasia mają mnóstwo powodów do radości. W lidze nie przegrali już od 8 kwietnia. W tym czasie zanotowali: sześć zwycięstw i trzy remisy. W sobotę pokonali na wyjeździe rezerwy Cracovii 1:0, po golu zdobytym w doliczonym czasie gry. Dzięki temu podopieczni Artura Renkowskiego awansowali na piąte miejsce w tabeli.
Dobrej passy Avii Świdnik ciąg dalszy. Drużyna Łukasza Mierzejewskiego w sobotę wygrała czwarty mecz z rzędu. Tym razem pokonała na wyjeździe Wisłokę Dębica 3:1. Co ciekawe, wszystkie gole padły w pierwszej połowie, a jako pierwsi na listę strzelców wpisali się gospodarze.
Lublinianka wiosną zdobyła cztery punkty. Zremisowała z Chełmianką, a ŁKS Łagów pokonała walkowerem. W sobotę podopieczni Radosława Adamczyka mieli dużą szansę, żeby pierwszy raz w tym roku zdobyć trzy punkty na boisku. Po 29 minutach prowadzili z Sokołem Sieniawa 2:0. Niestety, rywale pokazali, dlaczego są w rundzie rewanżowej jedną z najlepszych drużyn w lidze i ostatecznie wygrali na Wieniawie 3:2.
W meczu z gatunku o sześć punktów Chełmianka pokonała u siebie Podhale Nowy Targ 2:1. To goście wyszli na prowadzenie, ale podopieczni Grzegorza Bonina odwrócili losy spotkania. A przy okazji wygrali pierwszy mecz pod wodzą nowego szkoleniowca. Efekt? W Chełmie ciągle mogą marzyć o utrzymaniu.
Derby niby rządzą się swoimi prawami. W sobotę podczas starcia Podlasia z Orlętami Spomlek zdecydowanym faworytem byli jednak gospodarze. I z tej roli wywiązali się znakomicie, bo rozbili lokalnego rywala 5:0. Już do przerwy było tak naprawdę po zawodach, bo podopieczni Artura Renkowskiego mieli w zapasie trzy gole.
W tym sezonie, a zwłaszcza wiosną piłkarze Łukasza Mierzejewskiego nie grzeszą skutecznością. Przed meczem z Unią Tarnów mieli na koncie 15 goli w 12 występach. A u siebie zdobyli ich zaledwie pięć w pięciu spotkaniach. Na szczęście w sobotę poprawili obie statystyki, bo pokonali „Jaskółki” 4:2.
Nowy trener Chełmianki na dłużej zapamięta debiut w roli trenera biało-zieloni. Piłkarze Grzegorza Bonina przegrywali w Kielcach z rezerwami Korony już 0:3, ale zdołali wyciągnąć wynik na 3:3 i wracali do domu z jednym punktem. A trzeba dodać, że w końcówce mogli nawet wygrać.