Avia kompletuje kadrę na nowy sezon. Napastnik z I ligi jednym z kandydatów do gry w Świdniku?

Wojciechowski ma bardzo bogate CV. 33-latek występował w holenderskiej Eredivisie, na Białorusi, ma też za sobą rundę w Hiszpanii.

W kraju też zwiedził kilka klubów, zakładał koszulkę: Zawiszy Bydgoszcz, Chrobrego Głogów, Odry Opole, Ruchu Chorzów, ale i Górnika Łęczna. Ostatnie 1,5 sezonu spędził na zapleczu ekstraklasy w barwach Resovii. Co ciekawe, to był jego… 16 klub w karierze.

W sumie, dla ekipy z Rzeszowa zagrał 29 meczów ligowych oraz trzy w Pucharze Polski. Strzelił jednak tylko dwa gole i oba w poprzednich rozgrywkach. W tych niedawno zakończonych uzbierał tylko około 800 minut na boisku. Wiosną w ogóle nie pojawił się na murawie. Wiadomo już, że Resovia wystawiła doświadczonego snajpera na listę transferową.

Działacze Avii na razie nie próżnują przede wszystkim, jeżeli chodzi o podpisywanie nowych kontraktów z piłkarzami, którzy są już w kadrze. Lista z każdym dniem robi się coraz dłuższa. A są już na niej: Roman Mykytyn, Rafał Kursa, Tomasz Midzierski, Rafał Dobrzyński, Paweł Uliczny i Adrian Popiołek. Trwają rozmowy chociażby z Dawidem Rosiakiem czy Patrykiem Drozdem, którzy mają zostać w drużynie. Ofertę otrzymał także Bekzod Akhmedov, który ostatnio był tylko wypożyczony z Janowianki Janów Lubelskie. Na razie zawodnik wyjechał jednak do Kazachstanu na urlop. W zespole na kolejny sezon zostanie również Wojciech Białek, który mimo 41 lat w końcówce sezonu 2022/2023 znowu regularnie trafiał do siatki.

Jeżeli chodzi o odejścia, to nowych klubów szukają sobie chociażby: Mateusz Kompanicki, Michał Mydlarz czy Dominik Kunca. Niestety, wszystko wskazuje na to, że nową drużynę znalazł już także jeden z kluczowych zawodników żółto-niebieskich, czyli Dominik Maluga, który według naszych informacji ma wkrótce zostać graczem beniaminka II ligi – Stali Stalowa Wola.

Można się spodziewać solidnych wzmocnień, skoro Avia ma walczyć o awans. Priorytetem będą jednak także młodzieżowcy, bo żółto-niebiescy praktycznie zostali bez takich graczy. Ten status stracili: Rosiak, Drozd, Patryk Wdowiak, Bartosz Janiszek i Bartłomiej Poleszak. A skoro trzech ostatnich nie grało zbyt często, to też można się spodziewać, że trzeba będzie ich dopisać do rubryki ubyli.

Kto może ich zastąpić? Z wypożyczeń do Lublinianki wracają: Dawid Wdowicz i Maciej Misiurek. Świdniczanie przyglądali się również dwójce graczy z Wieniawy: Patrykowi Malcowi i Dominikowi Kołaczowi. Ten pierwszy powinien powalczyć o angaż w trakcie letnich przygotowań.

Mile widziany w drużynie byłby także Fryderyk Janaszek, ale zawodnik z rocznika 2004 raczej celuje już w wyższą ligę. Przez chwilę były piłkarz Lublinianki trenował nawet w zimie pod okiem Łukasza Mierzejewskiego. Ostatecznie trafił jednak do KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. A teraz przymierzany jest do Górnika Łęczna i raczej szanse na jego pozyskanie nie są zbyt duże.