Promocje, degustacje i konkursy z nagrodami czekały wczoraj na klientów "Delikatesów” przy ul. Piłsudskiego w Zamościu.
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Wszystko to przygotowano na zorganizowane z wielką pompą otwarcie sklepu, który po przebudowie zyskał nowe oblicze. - Dzisiaj jest mój pierwszy dzień pracy i taka miał niespodzianka - stwierdziła Bożena Błaszczuk, nowa kierowniczka "Delikatesów”, po tym, jak na powitanie od jednego z klientów otrzymała kwiaty. - Nasza współpraca z kupującymi będzie się na pewno dobrze układać.
"Delikatesy”, należące do zamojskiej PSS Społem "Robotnik” zyskały nie tylko przebudowany lokal, ale także zupełnie nową, czternastoosobową załogę oraz nowiutki sprzęt. - W związku z tym powierzchnia użytkowa zwiększyła się o 220 mkw. Teraz handlujemy na prawie 400 - mówi z dumą kierownik Błaszczuk. - I jest bardzo wiele nowoczesnych, bardzo dobrze zaopatrzonych stoisk - oceniła Krystyna Tyburska, klientka, mieszkająca w jednym z pobliskich bloków. (JAŚ)
Komentarze 1