Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Pieniądze są, chętnych na usuwanie azbestu brak

Tej wiosny rusza program usuwania z dachów rakotwórczego azbestu. I choć właściciele budynków zapłacą tylko 20 procent kosztów, do wymiany pokryć dachowych nikt się nie rwie.
W gminie Łęczna na dachach budynków znajduje się prawie 416 tysięcy metrów kwadratowych azbestu. W tym roku zaczyna się ogólnopolska akcja wymiany pokryć dachowych. Do 2032 roku rakotwórczy azbest musi zniknąć z budynków. - Wbrew pozorom pozostało nam mało czasu, bo problem w odniesieniu do całej gminy jest duży. Do Wielkanocy sołtysi mają podać listy osób, które w tym roku zdecydują się na zdjęcie azbestu ze swoich budynków - mówi Dariusz Kowalski, zastępca burmistrza Łęcznej. Chodzi tu o eternit falisty oraz karo, który kiedyś był tani i szeroko wykorzystywany przy budowach domów i budynków gospodarczych. Zasady finansowania wymiany azbestowych pokryć dachów są proste. 50 procent kosztów pochodzi z dotacji Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, 30 proc. zwraca gmina Łęczna, zaś 20 proc. to udział własny właściciela nieruchomości. Według szacunkowych obliczeń całkowity koszt wymiany azbestowych pokryć dachów na budynkach w gminie Łęczna wyniesie 11,7 miliona złotych. - W tym roku dotacja z Wojewódzkiego Funduszy Ochrony Środowiska wynosi 20 tysięcy złotych. Niewiele, ale te środki z roku na rok będą większe - dodaje Kowalski. Tymczasem mieszkańcy wiosek nie chcą słyszeć o zdejmowaniu azbestu z dachów swoich budynków. Sołtysi mają problem ze znalezieniem choćby jednej osoby. - Chodziłem po wielu domach i namawiałem do wymiany azbestu na blachodachówkę. A broń Boże. Każdy się tłumaczy, że nie ma pieniędzy, może w przyszłym roku - mówi Piotr Nowak, sołtys wsi Ciechanki. - U mnie nikt się nie zgłosił. - Bo jak się zdejmie azbest, to i więźbę trzeba będzie poprawić lub wymienić, a i blacha jest droga. Nie stać mnie na to - tłumaczy jeden z mieszkańców Ciechanek. Najwięcej azbestowych pokryć dachowych leży na budynkach w Łęcznej, Trębaczowie, Nowogrodzie. - Azbest to duże zagrożenie dla zdrowia ludzi. Zastanawiamy się, czy nie uruchomić dodatkowych 20 tysięcy złotych na utylizację tego pokrycia - dodaje Kowalski.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama