Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Bruno Schulz - \"Europa Wschodnia”

S.P.
Jeśli nie chodzi o żart, to nazwanie grupy imieniem i nazwiskiem tak wybitnego i oryginalnego twórcy jak Bruno Schulz jest bardzo ambitnym i ryzykownym krokiem. Personalia drohobyckiego artysty obrała za swój szyld w 2003 roku ekipa dowodzona przez Karola Stolarka. I radzi sobie z tym swoistym mottem bardzo dobrze. Zasygnalizowała to dwa lata temu albumem \"Ekspresje, depresje, euforie”, a teraz potwierdza klasę longplayem \"Europa Wschodnia”. Fascynacja chłopaków sławnym pisarzem i plastykiem nie przejawia się w śpiewaniu jego tekstów (w jednym z czternastu nowych utworów cytują fragmenty \"Nocy lipcowej” i \"Nocy wielkiego sezonu”, ale po angielsku, więc się z tym trochę ukrywają) czy tworzeniu ścieżki dźwiękowej do jego konkretnych grafik, rysunków czy obrazów. To też mogłoby być ciekawe, ale w mniejszym lub większym stopniu ocierałoby się o akademię ku czci. Międzymiastowa kapela z centralą w Kielcach na szczęście wybrała inny, bardziej interesujący kurs. Tworzy i wykonuje piosenki w duchu schulzowskim. W przekazie słownym zespołu jawa miesza się ze snem, a liryka z groteską. Jest on nasycony mroczną atmosferą. Jak u Schulza teksty wydają się dużej mierze autobiograficzne i jest w nich podobne napięcie między kobietą i mężczyzną. Lingwistycznie biorąc, autorowi słów także wydaje się przyświecać podobny cel - odnalezienie podstawowych znaczeń poprzez zestawianie wyrazów na nowo w poezję. Poezji towarzyszy zwykle dynamiczna rockowa muzyka ujęta w piosenkowe ramy. Pełno w niej psychodelicznych, onirycznych dźwięków. Bardzo dobrze się tego słucha.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama