Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Risen: I kto to mówi?

Andy Serkins, czyli Gollum z \"Władcy Pierścieni”. John Rhys Davies, czyli równie udany krasnolud Gimli z \"Władcy pierścieni”. I Lena Headey, czyli Sara Connor z \"Terminator: Kroniki Sary Connor”. To gwiazdy w obsadzie gry Risen.
Choć ostatnio część polskich fanów \"Gothica” protestowało, że następca ich ulubionej gry będzie w Polsce wydany tylko z Polskimi napisami, to chyba jednak dobrze. Andy Serkis – w grze użyczy głosu Inkwizytorowi – świetnie sprawdził się we \"Władcy Pierścieni”. Nie gorzej zapowiada Davies i Lena Headey. Ale nie samym dźwiękiem człowiek żyje. Najważniejsze, czy w Risen w ogóle da się grać? Pierwsze doniesienia wskazują, że tak i że właściwe będzie to poprawiona wersja Gothic 3. W grze trafimy – w postaci bezimiennego rozbitka - na sporą, wulkaniczną wyspę. Będziemy ją zwiedzać, walczyć z ludźmi i stworami, pracować i rozwijać własną postać (i to identycznie, jak w Gothicu: za pomocą odpowiedniego nauczyciela i punktów nauki). Również system walki programiści z Piranha Bytes pozostawili bez większych zmian jak i zaufanie, które musimy zdobyć, by wejść do większych lokacji. Z nowych rzeczy: warto zauważyć, że zadania będziemy wypełniać w ciągu dnia i nocy, w różnych warunkach atmosferycznych. I tu pojawia się nowa grafika z większością dostępnych dziś bajerów. Polska premiera – na PC i Xbox360 – w październiku

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama