Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Obwodnica Lublina: Przez motyla prace mogą opóźnić się o rok

Wczoraj ruszyły przetargi, a jesienią 2010 r. rozpocznie się budowa trasy ekspresowej na odcinku od Kurowa do Piask.
Janusz Wójtowicz, szef lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, nie krył wczoraj zadowolenia. Mógł ogłosić przetargi, bo ma w ręku pozytywną decyzję środowiskową dla 68,8-kilometrowego odcinka drogi ekspresowej S12/S17. Od węzła Sielce (położonego za Kurowem) do Piask wraz z 25-kilometrową północną częścią obwodnicy Lublina. – Ruszamy z kopyta – mówił Wójtowicz. Budowa ma być zakończona do maja 2012 r. – Terminy są bardzo napięte, ale realne. Na drodze szybkiej realizacji inwestycji mogą stanąć jednak przepisy dotyczące ochrony środowiska. A konkretnie motyl czerwończyk nieparek wraz ze swoim przysmakiem, czyli goździkiem pysznym. Oba gatunki są chronione w Unii, a licznie występują w dolinie Bystrzycy. Czyli tam, gdzie ma powstać ponad kilometrowa estakada. – Musimy przenieść ich stanowiska i monitorować, jak prace budowlane wpływają na ich byt. W przypadku negatywnego wpływu, np. podczas okresu godowego, będziemy musieli przerwać roboty. Dlatego oddanie obwodnicy Lublina do użytku może odsunąć się w czasie o rok, czyli do wiosny 2013 roku. Myślę jednak, ze wszystko pójdzie zgodnie z planem – mówi Wójtowicz. A przed drogowcami ambitne wyzwanie. Do wybudowania jest prawie 70 km drogi w znaczącej części dwupasmowej. – Najdłuższa w naszej części Polski estakada nad doliną Bystrzycy w okolicach miejscowości Długie, dwa mosty nad Ciemięgą i Kurówką, kilkadziesiąt przepustów dla zwierząt, sześć węzłów drogowych oraz ponad 10 kilometrów ekranów akustycznych na 25-kilometrowej obwodnicy Lublina – wymieniał jednym tchem Zbigniew Szepietowski, zastępca dyrektor GDDKiA w Lublinie. Inwestycja zostanie podzielona na 5 realizowanych równolegle odcinków. Drogowcy kupili już większość gruntów pod nową drogę. – Pozostałe transakcje ruszą w styczniu. W sprawach szczególnie trudnych będziemy wywłaszczać właścicieli. Mam jednak nadzieję, że do takich sytuacji nie dojdzie – mówi Wójtowicz. Inwestycja będzie kosztować 2,5 miliarda złotych. Niestety, są też wiadomości niezbyt dobre. Pozostała część drogi Warszawa–Lublin, czyli od węzła Sielce do obwodnicy Garwolina i dalej w kierunku Zakrętu, powstanie najwcześniej do 2015 roku.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama