Świdnik Trade nie dostanie prestiżowej nagrody \"Gazela Biznesu\"?

Pracownicy spółki są w szoku. Ich firma, która obraca milionami, spóźnia wypłaty wynagrodzeń. Zaległości sięgają grudnia ub. roku. Ostatnio ci, którzy ośmielili się upominać o zapłatę, dostali wypowiedzenia. Sprawę opisaliśmy w sobotnim Dzienniku Wschodnim. Organizatorzy rankingu przyznają, że są w kropce. – W zaistniałej sytuacji bierzemy pod uwagę dwie możliwości: albo nie wręczymy nagrody i przekażemy ją do depozytu, albo poprosimy prezesów firmy, by podczas gali (jeśli przyjadą – dop. red.) wytłumaczyli się przed pracownikami – powiedział \"Dziennikowi Wschodniemu\" Wojciech Kowalczuk z Pulsu Biznesu. I dodał, że ta druga możliwość jest brana pod uwagę tylko dlatego, że w rankingu oceniano dane z trzech lat 2006–2009, ponadto już w grudniu opublikowano wyniki rankingu. – To pierwszy taki przypadek. I na pewno nie będziemy udawali, że nic się nie stało – dodał Kowalczuk. Próbowaliśmy się wczoraj skontaktować z szefami świdnickiej firmy. Niestety, nie odbierali od nas telefonów. Firma obiecywała, że zaległe wynagrodzenia zostaną wypłacone do 5 marca. Niestety, do wczoraj większość pracowników nie dostała pieniędzy. W ich obronie stanęli związkowcy z Sierpnia 80, którzy przymierzają się do zorganizowania strajku, a także pikiety podczas dzisiejszej gali.