Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Szefowie ITD stracili stanowiska

Skłóceni ze sobą Cezary Jurkowski i Jan Sokół pożegnali się dziś z dyrektorskimi stołkami w Wojewódzkim Inspektoracie Transportu Drogowego w Lublinie. Ich miejsce zajmie Władysław Mitręga z Kielc.
Ostry konflikt pomiędzy dyrektorem Jurkowskim a jego zastępca Sokołem trwał od kilku miesięcy. Nawzajem podważali swoje kompetencje, bez oporu mówili o tym dziennikarzom. O co poszli na noże? Dyrektor ITD (popierany przez PO) zarzucał: Zastępca lekceważy moje polecenia i pisze na mnie donosy. Zastępca (popierany przez PSL) ripostował: Szef jeździ służbowym autem do domu w Międzyrzecu Podlaskim. – Sytuacja wymagała podjęcia zdecydowanych działań – tłumaczy dymisje Alvin Gajadhur, rzecznik prasowy Głównego Inspektora Transportu Drogowego. Jego szef był przed kilkoma dniami w Lublinie. Rozmawiał m.in. z wojewodą. – Nie musimy podawać argumentów za odwołaniem dyrektorów – komentuje wojewoda Genowefa Tokarska. Ale później dodaje: - Po kontroli w inspektoracie skierowaliśmy zawiadomienie do prokuratury i wniosek do rzecznika dyscypliny finansów (chodzi m.in. o wykorzystywanie samochodu służbowego na dojazdy do domu – przyp. red.). Cezary Jurkowski nie chciał komentować decyzji zwierzchników. – Cieszę się, że moim następcą został Władysław Mitręga, doskonały fachowiec – powiedział tylko. – Nie ma słów, aby opisać tę sytuację. Mam nadzieję, że prokuratura wszystko wyjaśni. Oliwa zawsze na wierzch wypływa – skomentował natomiast Jan Sokół, który także złożył doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Jurkowskiego w tej samej sprawie, co wojewoda. W czasie, gdy lubelską inspekcją kierował Cezary Jurkowski, służba pozyskała nowoczesny sprzęt, m.in. laserowe mierniki prędkości. Z jego inicjatywy inspekcja przejęła lokal przy ulicy Związkowej, w którym ma powstać Centralny Ośrodka Szkolenia dla służb mundurowych. Nieoficjalnie mówiło się, że konflikt między szefami lubelskiego ITD zniweczy te plany i duża inwestycja przejdzie Lublinowi koło nosa. – Inicjatywa powołania do życia ośrodka szkoleniowego nie ma nic wspólnego ze sprawami kadrowymi – przekonuje jednak Alvin Gajadhur. Przypomnijmy, że ta powołanie COS w Lublinie ma poparcie Tomasza Połcia, Głównego Inspektora Transportu Drogowego oraz wojewody Genowefy Tokarskiej. Dziś – mimo wielu prób – nie udało nam się skontaktować z Władysławem Mitręgą. (RP)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama