Chełmscy gimnazjaliści wyszli z egzaminu pełni optymizmu

– Myślę, że ogólnie poradziłem sobie nieźle – mówi Rafał Minich. – Niektóre pytania były banalnie proste. Ale zdarzały się też trudne, choćby to, w jaki sposób gminna społeczność może wpływać na decyzje Rady Gminy. Niestety Rafał pozostawił to zadanie bez odpowiedzi. Nie potrafił podać przykładów. Natomiast jego zdaniem łatwy był temat rozprawki, zawierający pytanie, na ile wybór szkoły średniej jest trudny. Odpowiedź sprowadził do dylematu, dobre liceum ułatwiające drogę na studia, czy też technikum, nie odcinające go od tej drogi, ale też zapewniające konkretny zawód na przyszłość.