Matthew Pearl, „Zagadka Dickensa”

Podobno Dickens zaproponował królowej Wiktorii, że zdradzi jej zakończenie swojej książki, zanim dostaną ją do rąk czytelnicy. Jednak królowa wzgardziła tą ofertą. Wkrótce było za późno, bo pisarz umarł niespodziewanie i druk powieści w odcinkach został przerwany. Nikt nie wiedział, jaki jest epilog. Długi czas panowało przekonanie, że pisarz książki nie dokończył. Jednak wkrótce zaczęły się pojawiać wiadomości i plotki, że powieść ma ciąg dalszy. Czy komuś zależało na schowaniu lub zniszczeniu rękopisu? Zaczęło się jego gorączkowe poszukiwanie, a chodziło nie tylko o to, by zaspokoić ciekawość, lecz także o wojnę między wydawcami i niebagatelne prawa autorskie. Wydawca amerykański Osgood, który krótko przed śmiercią Dickensa gościł go u siebie, jedzie do Anglii w poszukiwaniu zakończenia książki. To dla jego wydawnictwa kwestia być albo zniknąć z rynku. Jedzie z nim Rebeka Sand, której brat ginie w tajemniczych okolicznościach odurzony opium. Przed śmiercią miał z sobą fragment powieści Dickensa, który ginie. Bohaterowie w pogoni za rękopisem przemierzają bez mała cały świat przy okazji poznając życie i zwyczaje pisarza, a także wnikając w mętne kręgi handlarzy opium, w brudne interesy wielu wydawców, poznają prawa rządzące korupcją, intrygą, pieniądzem. Ta powieść to lekcja obyczaju, historii i trzymający w napięciu kryminał. Jej premiera w Polsce ma miejsce 20 maja.