Piłkarze Tura Turobin spisują się w tym sezonie bardzo dobrze w rozgrywkach zamojskiej klasy okręgowej. Po dziewiętnastu kolejkach zajmują trzecie miejsce w tabeli. Ale wkrótce zespół może znacznie obniżyć loty.
Marek Wieczerzak
20.04.2011 17:16
Nie jest dobrze – zdają się myśleć piłkarze Tura po tym, jak gmina przykręciła im kurek z pieniędzmi
Wszystko z powodu decyzji wójta gminy o obcięciu pieniędzy na zadania z zakresu upowszechniania kultury fizycznej i sportu. Zamiast 75 tys. zł Tur, który jest jedynym beneficjentem konkursu na terenie gminy, dostanie 50 tys. zł.
Fakt zmniejszenia środków o 25 tys. zł zaniepokoił kibiców drużyny. To właśnie jeden z nich poinformował nas o całej sprawie.
– Działania jakie podjęła gmina to wyrok na dalszą działalność drużyny. Kwota 50 tys. zł przewidziana w budżecie stanowi zbyt małą sumę na utrzymanie klubu w ciągu roku. Klub stanowi wizytówkę gminy oraz powiatu. Dlaczego tak ciężka praca zarządu, piłkarzy oraz kibiców ma być obrócona w niebyt.
Na tych warunkach klub będzie zmuszony wycofać się z rozgrywek, pytam tylko w imię czego? – bulwersuje się Czytelnik.
Władze gminy przyznają, że dotacja rzeczywiście jest mniejsza niż w ubiegłym roku. – To wina kryzysu i tego, że mamy mniej pieniędzy w budżecie – mówi Wiesława Polska, sekretarz gminy.
– Spowodowane jest to realizowaniem przez nas kilku inwestycji, w tym największej, jaką jest budowa kanalizacji. Przeznaczamy na nią kilka milionów złotych. A trzeba pamiętać, że nie jesteśmy dużą i bogatą gminą – dodaje.
Ale kibiców Tura to nie przekonuje. – Wystarczy jedno takie posunięcie ze strony gminy żeby zostawić zgliszcza z dotychczasowej wieloletniej pracy z młodzieżą i sprawić, aby Turobin w dalszym ciągu reprezentował zaścianek powiatu biłgorajskiego – komentuje jeden z nich.
Sekretarz tłumaczy też, że obecnie gminy nie stać na przekazanie większej sumy sportowcom. – Nie dostaliśmy zakładanych 2 mln zł dotacji na kanalizację i musieliśmy sięgnąć po środki z własnego budżetu. Ktoś musiał ucierpieć – przyznaje Polska.
28 kwietnia w Turobinie odbędzie się sesja Rady Gminy. Czy jest jeszcze szansa na zmianę decyzji? – W porządku obrad nie ma takiego punktu, ale jeżeli radni będą chcieli o tym podyskutować to my jesteśmy otwarci – zapewnia sekretarz gminy.
W klubie liczą, że radni staną w obronie ich interesów. Jeśli nie, zespół może nie dograć sezonu. – Jesteśmy w kropce – przyznaje Janusz Książek, prezes Tura. – Będziemy grali dopóki wystarczy pieniędzy. Jak piłkarze zgodzą się żeby nie płacić im diet, to może uda się dokończyć ten sezon. Ale później trzeba będzie zwinąć żagle – dodaje.
Z wójtem gminy Turobin, Eugeniuszem Krukowskim, nie udało nam się wczoraj porozmawiać, ponieważ nie było go w pracy. A jego komórka była wyłączona.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze