Piłkarki AZS PSW Biała Podlaska przegrały wczoraj w półfinale Pucharu Polski z Unią Racibórz 0:4 i odpadły z tych rozgrywek. Końcowy wynik nie odzwierciedla jednak przebiegu meczu.
(mawi)
03.05.2011 16:56
Wbrew pozorom mistrzynie Polski musiały się sporo namęczyć, żeby wygrać. Aż trzy bramki dla przyjezdnych padły w końcowych siedmiu minutach meczu.
Pierwsze pół godziny było bardzo wyrównane, a gola dla Unii strzeliła dopiero w 37 min Anna Żelazko. Wcześniej bialczankom dopisało szczęście, bo uderzenie Ivy Landeki trafiło w poprzeczkę.
– W końcówce zabrakło nam trochę sił i konsekwencji w ustawieniu, stąd te bramki – tłumaczy Marcin Kasprowicz, trener akademiczek. – Tragedii nie robię, bo puchar jest tylko dodatkiem, skupiamy się głównie na lidze – dodaje.
To miedzy innymi z tego powodu w bramce zespołu z Białej Podlaskiej, zamiast reprezentacyjnej golkiperki Izabeli Godzińskiej, zagrała rezerwowa Natalia Maciąg.
W składzie Unii na końcowe pięć minut pojawiła się była piłkarka AZS Aleksandra Sosnowska, która dzięki temu zagrała przeciwko swojej siostrze – Annie.
AZS PSW Biała Podlaska – Unia Racibórz 0:4 (0:1)
Bramki: Żelazko (37, 90), Wiśniewska (83), Winczo (84).
AZS: Maciąg – Sykuła, Konieczna, Żak, Baran, Anna Sosnowska, Sikora, Krakowska (58 Mindak), Gorbacewicz, Ignatieva (84 Kanclerz), Ciupińska (89 Dyguś).
Unia: Wilk – Hajduk (86 Pencherkiewicz), Mika, Konsek, Stobba, Pożerska, Landeka (85 Aleksandra Sosnowska), Bojdova (60 Istokova), Żelazko, Winczo, Wiśniewska.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze