Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Rezerwy Podlasia Biała Podlaska awansowały do IV ligi

Emocjonujący przebieg miała w tym sezonie rywalizacja o pierwsze miejsce w bialskopodlaskiej klasie okręgowej. Dopiero ostatnia, 26. kolejka zmagań, rozstrzygnęła o tym, kto awansował do czwartej ligi. Dzięki zwycięstwu nad Sokołem Adamów 4:0, w przyszłym sezonie na czwartoligowym froncie zagrają piłkarze rezerw Podlasia Biała Podlaska.
Przez większą część sezonu, pierwsze miejsce w tabeli piastowała Victoria Parczew. Po piętach cały czas deptali jej jednak zawodnicy z Białej Podlaskiej i wykorzystując potknięcie podopiecznych trenera Zbigniewa Smolińskiego w 25 kolejce z Agrosportem Leśna Podlaska, wyprzedzili Victorię i przed ostatnią serią spotkań to oni byli w lepszej sytuacji. W decydującym meczu, Podlasie II pokonało Sokoła Adamów 4:0 i nie oglądając się na wynik meczu Victoria – Unia Żabi-ków, bialczanie mogli fetować awans. W meczu rozegranym na boisku TOP 54, bramki zdobyli Zbigniew Stonio (dwie), Łukasz Chalimoniuk i Ilja Kondratienko. Na ławce trenerskiej, przebywającego za granicą Miłosza Storto, zastąpił Dmitrij Jekimow. – Na odprawie przed meczem z Lutnią Piszczac powiedziałem chłopakom, że suma szczęścia równa się zero. Dotychczas Victoria wygrywała skromnie, w dodatku sprzyjało jej szczęście. Kiedyś to szczęście musiało ją w końcu opuścić i tak też się stało przed tygodniem. Bardzo cieszymy się z awansu, bo to był nasz główny cel. Mamy za sobą trudny, ale udany sezon, bo nie dość, że wygraliśmy ligę, to sięgnęliśmy również po wojewódzki Puchar Polski – powiedział zadowolony trener Storto. Promocja do czwartej ligi to jedno, a zapewnienie stabilności finansowej i kadrowej, to drugie. Jak zatem będzie to wyglądać w przypadku rezerw Podlasia? – Na tę chwilę ciężko odpowiedzieć na to pytanie. Wcześniej otrzymywałem zapewnienia od prezesa, że jeżeli awansujemy, to będziemy grać w czwartej lidze. Wygląda jednak na to, że finanse będą skromne. Z trzeciej ligi spadły Stal Poniatowa i Górnik II Łęczna, tym samym będziemy grać z mocnymi drużynami. Niepewna jest przyszłość Wojciecha Jarzynki i Jarosława Szendla. O tym wszystkim musi zdecydować zarząd i z niecierpliwością czekamy na jego decyzje – zakończył Storto. Wysoka wygrana 5:0 i cztery bramki Michała Hulajki nie zmieniły już nic w kwestii pierwszego miejsca w tabeli. Victoria w ostatecznym rozrachunku zaledwie o jeden punkt okazała się gorsza od rezerw Podlasia. – Uważam, że decydującym meczem wcale nie był ten z Agrosportem w ostatniej kolejce, ale pojedynek z Lutnią Piszczac na własnym boisku, gdzie przegraliśmy 1:5. Była to kolejka po ponad dwutygodniowej przerwie i to odbiło się na dyspozycji moich piłkarzy. Chcieliśmy awansować i wygrać ligę, ale niestety się nie udało. W przerwie letniej czeka nas prawdopodobnie przebudowa zespołu, bo jest ona konieczna. Meczem z Unią Żabików pokazaliśmy, że potrafimy grać w piłkę i zasłużenie odnieśliśmy przekonywujące zwycięstwo. Szkoda, że takiego scenariusza nie było na boisku w Leśnej Podlaskiej – podsumował trener Zbigniew Smoliński. Podlasie II Biała Podlaska – Sokół Adamów 4:0 (1:0) Bramki: Chalimoniuk (35), Kondratienko (55), Stonio (59, 90). Victoria Parczew – Unia Żabików 5:0 (1:0) Bramki: Hulajko (28, 47, 59, 85), Korpacki (68). Lesovia Trzebieszów – Agrosport Leśna Podlaska 7:0 (2:0) Bramki: Głowniak (14, 58, 85), Hryciuk (32-karny), Pasztaleniec (48, 50), Wierzejewski (82). Orkan Wojcieszków – Grom Kąkolewnica 2:3 (0:2) Bramki: Jodełka (55), D. Przekaziński (65) – Kosel (10), Ślusarczyk (38), Ochal (72). LKS Dobryń – GLKS Rokitno 2:1 (0:1) Bramki: M. Rybaczuk (51), K. Rybaczuk (57) – Wawryniuk (40). Unia Krzywda – ŁKS Łazy 3:4 (0:3) Bramki dla ŁKS: Kopeć (11, 82), Kot (39), Gaj (37). Granica Terespol – Lutnia Piszczac 0:1 (mecz rozegrany 15 czerwca) Bramka: Płatek (80).

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama