Karpie z lubelskiego Auchan pod lupą obrońców zwierząt

- W niedzielę byłam w sklepie Auchan w Lublinie i zauważyłam, że żywe karpie są pakowane w osiatkowane reklamówki bez wody - opowiada Marta Włosek z Lubelskiej Straży Ochrony Zwierząt. - To jest niezgodne z obowiązującym prawem. W poniedziałek skontaktowałam się z dyrektorem sklepu, który mi powiedział, że nie będą wlewać wody. Dlatego postanowiłam przesłać temu panu informację dotyczącą obowiązujących w Polsce przepisów.

Dorota Patejko, rzecznik prasowy Auchan Polska odpowiada, że sieć nie prowadzi uboju ryb. W przypadku sprzedaży żywych karpi stosuje się do wytycznych Głównego Lekarza Weterynarii. Informacje dotyczące dobrych praktyk w postępowaniu z żywymi rybami przeznaczonymi do sprzedaży detalicznej można znaleźć na stronie internetowej GIW. Opakowanie, w którym żywe ryby są przenoszone przez klientów może być zarówno z wodą, jak też bez wody - "pozwalające karpiom na wykorzystanie naturalnej wymiany gazowej przez powierzchnię skóry.”

- Od 2 lat sprzedajemy żywe ryby w foliowych reklamówkach, które mają specjalne ożebrowanie, dzięki czemu folia nie przylega do skóry karpia - wyjaśnia Dorota Patejko, dyrektor ds. komunikacji Auchan Polska. - Ryba może oddychać i możliwe jest jej przetransportowanie do domu klienta. Nikt z inspekcji weterynaryjnej nam takich opakowań nie zakwestionował.

Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Lublinie wskazuje, że najlepiej byłoby, gdyby sklepy sprzedawały ryby już uśmiercone.

- Do tej pory żadna skarga dotycząca sprzedaży żywych ryb do nas nie trafiła - mówi Marlena Młynarska z WIW w Lublinie.