Wicemistrz bialskiej okręgówki ma mieć nowego szkoleniowca – Zbigniewa Smolińskiego ma zastąpić Andrzej Kopiński. Victoria, tylko o punkt, okazała się gorsza od rezerw Podlasia Biała Podlaska w batalii o IV ligę.
20.07.2011 19:38
Ekipa Smolińskiego dosyć długo dotrzymywała kroku rywalowi. Pierwszą lokatę przegrała w przedostatniej serii spotkań, remisując 1:1 na wyjeździe z Agrosportem Leśna Podlaska.
W tym czasie Podlasie II wywiozło trzy punkty z boiska Lutni Piszczac (wygrana 1:0) i przeskoczyło parczewian w tabeli.
Przegraną w rywalizacji o awans niektórzy przyjęli ze spokojem. – Nie sztuką jest awansować tylko po to, by po roku gry zostać zdegradowanym – przyznaje Andrzej Biernat, prezes klubu.
Głębszej przyczyny szuka trener Smoliński. – Z budżetem nieco ponad 50 tysięcy złotych nie mamy czego szukać na boiskach IV ligi – twierdzi Smoliński. – Nic dziwnego, że już zimą opuściło nas kilku ciekawych graczy.
Ponoć na linii prezes Biernat szkoleniowiec Smoliński zaiskrzyło już po zakończeniu sezonu. – Po ostatnim meczu z Unią Żabików, prezes wszedł do szatni, powiedział dziękuję i rozstaliśmy się, można powiedzieć, że… chłodno – wspomina Smoliński. I dodaje:
– Nie chciałem już dalej firmować swoim nazwiskiem tego, co się wiosną u nas działo. Sportowo stać nas było na awans, finansowo raczej nie. Przecież nie będę zajmował się zwracaniem pieniędzy za dojazd na mecze z Warszawy Roberta Brzozowskiego. Z końcem czerwca skończyła mi się umowa z Victorią.
– Rozstaliśmy się za obopólną zgodą. Trener prowadził zespół seniorów przez trzy rundy. Uważam, że takie rozwiązanie będzie z korzyścią dla klubu i samego zainteresowanego. Szkoleniowiec nadal będzie pracował w naszym klubie z grupami młodzieżowymi – tłumaczy prezes Biernat.
Następcą Smolińskiego ma być Andrzej Kopiński. – Wprawdzie była luźna rozmowa z prezesem, ale ostatecznej decyzji jeszcze nie podjąłem. Muszę wyrazić zgodę, w tej chwili szanse oceniam po połowie – przekonuje Andrzej Kopiński.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze