Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Izabela Godzińska w Górniku Łęczna

Do inauguracji rozgrywek w piłkarskiej ekstralidze kobiet zostały jeszcze trzy tygodnie. Transferowym hitem tego lata jest przejście do Górnika Łęczna reprezentacyjnej bramkarki Izabeli Godzińskiej.
Start sezonu 2011/12 w ekstralidze zaplanowano 13-14 sierpnia. W pierwszej kolejce AZS PSW zagra na wyjeździe z beniaminkiem – MUKS Dargfil Tomaszów Mazowiecki. Z kolei Górnika także czeka wyjazd do Pogoni Women Szczecin. Obie ekipy są w trakcie szlifowania formy. Łęcznianki półtora tygodnia temu zaczęły ćwiczyć na własnych obiektach, teraz przebywają na zgrupowaniu w łotewskiej miejscowości Staicele. – Jesteśmy zakwaterowani w ośrodku przygotowań reprezentacji Łotwy, a więc warunki mamy bardzo dobre – mówi Mirosław Staniec, trener Górnika. Dziś jego podopieczne zagrają pierwszy sparing z męską reprezentacją Łotwy U-18. A w przyszłym tygodniu czekają ich towarzyskie mecze z pierwszą reprezentacją kobiet gospodarzy. W Łęcznej zameldują się z powrotem 31 lipca. – Na obozie jest 19 zawodniczek, bo trzy w ostatniej chwili wypadły. Nie ma z nami m.in. kapitana zespołu Marioli Lisowskiej, która zmaga się z chorobą – wyjaśnia Staniec. Z Górnikiem ćwiczą za to Izabela Godzińska z AZS PSW Biała Podlaska i Marlena Hajduk z Unii Racibórz. Obie podpisały już kontrakty. Między sobą dogadać się teraz muszą jeszcze kluby. – Władze klubu postawiły przed nami cel zajęcia trzeciego miejsca na koniec nadchodzącego sezonu. Nie pozostaje nam nic innego jak walczyć – komentuje trener Staniec. Tymczasem w zespole akademiczek nastąpiło sporo roszad. Oprócz Godzińskiej Białą Podlaską opuściły m.in. Natalia Maciąg, Emilia Baran i Klaudia Mindak. – Na szczęście po kontuzjach wracają do nas Katarzyna Daleszczyk, Marta Konicka i Kinga Bandych – opowiada Marcin Kasprowicz, trener AZS PSW. Z drużyną bialczanek trenuje też Natalia Niewola (Stilon Gorzów Wlkp.). W kręgu zainteresowań jest też parę zawodniczek, których nazwisk szkoleniowiec nie chce na razie zdradzać. W poniedziałek AZS wyjeżdża na zgrupowanie do Gutowa pod Łodzią i tam będzie ćwiczył formę przez kolejne osiem dni. – Ubytki są spore, dlatego nie stawiamy sobie za cel zajęcie konkretnego miejsca w nowym sezonie. Chcę tylko żeby zespół grał jak najlepiej – kończy Kasprowicz.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama