Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Będzie remont dalszej części ulicy Jana Pawła II w Łęcznej

Na koniec listopada przez miasto kierowcy pojadą po równym asfalcie. Drogowcy zapowiedzieli remont wyboistego odcinka głównej ulicy. Chodzi o 500 metrów szosy. Teraz nowa nawierzchnia leży od mostu na Wieprzu do ronda przy Wamexie.
Lubelski Oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zdecydował się na remont starego fragmentu ulicy Jana Pawła II. Chodzi o dziurawy fragment ulicy, do zjazdu na parking Tesco. W czerwcu kierowcy dostali nowy, 1300-metrowy fragment Jana Pawła II (od mostu na Wieprzu do ronda przy Wamexie). W ramach tej przebudowy powstała druga nitka jezdni oraz ronda na skrzyżowaniach z ul. Krasnostawską oraz z ul. Targową. Do tego chodniki po obu stronach ulicy oraz niezbędne zjazdy wraz z przebudową podziemnej infrastruktury. – Zastanawialiśmy się nad logiką drogowców. Skoro były już maszyny, to dlaczego nie wyremontowano tych brakujących 500 metrów, które są w fatalnym stanie – zastanawia się Jerzy Kierkowski z Łęcznej. – Każdy pukał się w głowę i jeździł po dołach – dodaje. Magistrat z Łęcznej apelował do drogowców o wyremontowanie brakującego kawałka, nawet mówiono, że drogowcy zrobią to w ramach rekompensaty za wydłużony o pół roku remont Jana Pawła II. – Od ubiegłego roku trwały zabiegi. Kilka razy spotykaliśmy się w Łęcznej i Lublinie w sprawie wyremontowania dalszych 500 metrów drogi. Cieszymy się, że rozmowy przyniosły efekty, a GDDKiA zrozumiała potrzeby Łęcznej – mówi Dariusz Kowalski Burmistrz Łęcznej. Drogowcy dwa dni temu ogłosili przetarg na remont wyboistych 500 metrów drogi od ronda przy Wamexie do wjazdu Tesco. – Stary asfalt zostanie sfrezowany, położne zostaną nowe warstwy drogowe. Będą nowe krawężniki i kostka na chodnikach – tłumaczy Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału GDDKiA. – Prace zaczną się na początku września i skończą w listopadzie – dodaje Nalewajko. Drogowcy zapewniają, że tym razem nie trzeba się bać opóźnień, bo prace nie będą tak bardzo inwazyjne jak poprzednio. – I kierowcy tym razem nie odczują takich uciążliwości, jak poprzednio –wszystkie pozostałe skrzyżowania będą przejezdne – dodaje Grzegorz Kuczyński, rzecznik prasowy magistratu w Łęcznej.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama