Ruch Izbica okazał się najlepszy w rozegranym po raz siódmy turnieju o puchar prezesa klubu. W finale gospodarze pokonali Hetmana Żółkiewka 2:1. Natomiast bramki dla zwycięzców zdobyli Arkadiusz Kister i Marcin Łata. Dla pokonanych jedyne trafienie zaliczył Damian Koprucha.
(grom)
02.08.2011 16:46
W turnieju wystartowały cztery zespoły. Oprócz Ruchu i Hetmana do rywalizacji zgłosiły się również Brat Cukrownik Siennica Nadolna i Orzeł Wysokie, występujący w rzeszowsko-łańcuckiej w klasie B. W spotkaniu o trzecie miejsce Brat rozgromił gości z Podkarpacia 6:2.
Sporo emocji było za to w meczu półfinałowym ekipy z Siennicy z Hetmanem. W regulaminowym czasie był remis 1:1. w tej sytuacji do wyłonienia zwycięzcy konieczny był konkurs rzutów karnych. A w nim lepsi okazali się zawodnicy Hetmana (4:3).
Gospodarze nie mieli wielkich problemów, aby znaleźć się w finale. Miejscowi wygrali przekonująco z Orłem 3:1, po golach Arkadiusza Kistera, Marcina Łaty i Michała Gałki.
– Nie był to nasz najlepszy mecz – ocenia Krzysztof Rysak, trener Ruchu. – Dlaczego? Przeciwnik z niższej klasy rozgrywkowej nie wyzwolił w nas zbyt wielkiej adrenaliny.
Znacznie lepiej było już w finale z Hetmanem. Mimo to uważam, że najciekawszym spotkaniem była mecz Żółkiewki z Bratem. Zmierzyły się w nim dwa czołowe zespoły chełmskiej „okręgówki”.
Trener Rysak pracuje z drużyną Ruchu w trybie awaryjnym. Będzie ją prowadził jeszcze w pierwszej kolejce nowego sezonu, w której ekipa z Izbicy zmierzy się na swoim boisku z Bratem.
Po tym meczu obowiązki szkoleniowca przejmie Waldemar Sękowski, który powróci z zagranicy. Sękowski awansował wiosną z Omegą Stary Zamość do IV ligi. Przed wakacjami został trenerem Ruchu.
– Zdecydowałem się pomóc byłemu klubowi, który poszukiwał trenera tylko na miesiąc. A że pracowałem przez ostatni sezon w Izbicy i bardzo dobrze znam ten zespół, więc zgodziłem się zostać tutaj jeszcze przez pewien czas – tłumaczy trener Rysak.
W nowym sezonie wzmocnieniem linii pomocy Ruchu będą doświadczony Ireneusz Bury (ostatnio występujący w Unii Hrubieszów) oraz Sławomir Swatowski, 16-letni wychowanek klubu z Izbicy. – Klub nadal poszukuje skrajnego pomocnika i napastnika – mówi Rysak.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze