Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Sabina Włodek: Atakować lubi każdy, a bronić niekoniecznie

ROZMOWA Z Sabiną Włodek, drugim trenerem SPR Lublin
• Za wami pierwsze sparingi. Rewelacji nie było, ale powodów do obaw też nie ma... – W pierwszym meczu z Zagłębiem Lubin zagrałyśmy dobrze przez 40 minut, a w drugim z Vistalem Łączpol Gdynia przez 50 minut. W sobotę wieczorem śmiałyśmy się, że czas na 60 minut niezłej gry. I rzeczywiście w niedzielę zagrałyśmy najlepsze spotkanie. Oczywiście, popełniałyśmy jeszcze sporo prostych błędów, ale z optymizmem patrzę w przyszłość. Rzucamy dużo bramek, ale również sporo tracimy. • Z czego wynikają problemy w defensywie? – Nie mamy już Moniki Marzec i Izabeli Puchacz, a to była podstawa naszej obrony. Ciężko zastąpić tak znakomite szczypiornistki. Trener Edward Jankowski próbował różnych rozwiązań, ale, mimo wszystko, w tej materii jeszcze wiele pracy przed nami. • Który z tych wariantów wypadł najlepiej? – Ciężko powiedzieć. Obrona to bardzo specyficzny element w tym sporcie. Atakować lubi każdy, a bronić już niekoniecznie. Mamy wiele niezłych defensorek – Alinę Wojtas, Edytę Danielczuk, Małgorzatę Rolę czy Małgorzatę Stasiak. Zrobimy wszystko, aby załatać powstałą dziurę. • Alina Wojtas została królową strzelczyń imprezy w Gdyni... – Cieszy tak dobra skuteczność Aliny. Wojtas we wszystkich spotkaniach miała rewelacyjne pierwsze połowy, a później nieco gasła. Wydaje mi się jednak, że możemy być zadowoleni z jej dyspozycji, choć musi ze swojej gry wyeliminować proste błędy techniczne. To można jednak usprawiedliwić początkiem sezonu. • Jak wkomponowały się w zespół Agnieszka Kocela i Valentina Nestsiaruk? – Aga miała problem z mięśniami i nie mogła grać na 100 procent swoich możliwości. Mimo to bardzo dobrze spisała się w meczu z Politechniką. Nestsiaruk ma piekielnie trudne zadanie, gdyż musi kierować naszą grą. Białorusinka pokazała, że dużo widzi na boisku. Widać również, że lubi współpracować z kołowymi. To cieszy, bo potrzebowaliśmy takiej szczypiornistki. • W Gdyni zaprezentowała się cała ligowa czołówka. Który zespół podobał się pani najbardziej? – Ciężko powiedzieć, bo każdy z zespołów dopiero zaczyna przygotowania do sezonu. Wszystkie drużyny skoncentrowały się głównie na ataku i zapomniały o defensywie. Z pewnością, jeżeli Zagłębie Lubin myśli o grze w Lidze Mistrzów, to musi poprawić ten element. • Jakie plany ma SPR na najbliższe dni? – Poniedziałek był dniem wolnym, a do zajęć wracamy we wtorek. W piątek wyjeżdżamy na turniej do Lubina, gdzie oprócz Zagłębia i Vistalu zagra również serbska Crevena Zvezda Belgrad.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama