Archeologiczny przełom. Gdzie stał zamek?

Na projekt "Dziedzictwo archeologiczne Ziemi Łukowskiej: rozpoznanie zasobów - zarządzanie - prezentacja” Muzeum Regionalne w Łukowie dostało 200 tys. zł grantu z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. A 58 tys. zł dołożyło Starostwo Powiatowe, jednostka prowadząca muzeum.

- To największe przedsięwzięcie archeologiczne w historii ziemi łukowskiej - podkreśla dyrektor muzeum Grzegorz Osial. Dzięki współpracy z archeologami z UKSW i PAN udało się rozpoznać zasoby dziedzictwa archeologicznego tego terenu.

- Zastosowano tu najnowocześniejsze metody badawcze - dodaje Osial. A chodzi m.in. o zwiad lotniczy i lotniczy skaning laserowy czy geofizyczne magnetyczne metody prospekcji. To tzw. niedestrukcyjne metody poszukiwawcze. Krótko mówiąc, nie trzeba było kopać w ziemi. - Na ich podstawie powstał już geoportal internetowy (www.www.archeologia-lukow.pl -przyp.red.). Zawiera bazę danych o stanowiskach archeologicznych regionu, cyfrowe mapy, numeryczny model terenu oraz wyniki prospekcji - precyzuje dyrektor placówki. W planach jest jeszcze publikacja popularnonaukowa na ten temat i muzealna wystawa.

- Otwiera się nowa szansa, bo do tej pory ziemia łukowska była terenem dziewiczym dla archeologów. A Łuków, chociaż miasto z bogatą i długą historią, doczekał się niewielu badań. A przecież był tu zamek, byli templariusze, było biskupstwo. Ślady tej przeszłości nie zachowały się. Ale dzięki badaniom archeolodzy są już w stanie określić gdzie znajdował się np. zamek - potwierdza Osial.

Konferencja odbędzie się 30 stycznia o godz. 12:00 w auli I LO im. T. Kościuszki w Łukowie. Ma przyjechać ok. 200 osób. Zaplanowano sześć prelekcji, które wygłoszą specjaliści z UKSW i Polskiej Akademii Nauk, m.in. prof. dr hab. Zbigniew Kobyliński.

Wstęp jest wolny dla każdego.