Prawo jazdy za łapówkę w lubelskim WORD. Kolejni zatrzymani
Agenci CBA zatrzymali kolejne siedem osób, podejrzanych o korupcję przy zdawaniu egzaminów na prawo jazdy. To dalszy ciąg afery łapówkarskiej w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Lublinie.
- 16.01.2014 10:45

Do zatrzymań doszło w ciągu ostatnich dwóch dni. Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego działali na polecenie Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
- Zatrzymali trzy kobiety i czterech mężczyzn w wieku od 24 do 59 lat - mówi Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA. - Wśród zatrzymanych jest dwoje zdających egzamin na prawo jazdy oraz osoby, które były pośrednikami w przekazywaniu łapówek. Wszyscy są mieszkańcami województwa lubelskiego.
To kolejne zatrzymania, związane ze sprawą, którą prowadzi CBA pod nadzorem lubelskich prokuratorów.
- Postępowanie dotyczy podejrzenia wręczania korzyści majątkowych w zamian za zdanie egzaminów praktycznych na prawo jazdy - wyjaśnia Dobrzyński. - Wszystkim zatrzymanym przez CBA, prokuratura przedstawiła zarzuty, a wobec pięciu osób zastosowała poręczenia majątkowe.
Jak informuje CBA, zarzuty w sprawie korupcji w WORD usłyszały już 34 osoby. Dwie złożyły wnioski o dobrowolne poddanie się karze.
Do pierwszych zatrzymań w tej sprawie doszło na początku listopada. Agenci przyszli do lubelskiego WORD po dwóch egzaminatorów i mechanika. Tego ostatniego wyprowadzili w kajdankach. Zatrzymania odbywały się w całym regionie. W sprawę zamieszani są trzej właściciele ośrodków szkolenia kierowców z: Opola Lubelskiego, Strzeszkowic i Lublina. Zarzuty usłyszeli też kursanci, wręczający łapówki.
Śledztwo w sprawie łapówek dotyczy egzaminów praktycznych z lat 2012 i 2013. Według prokuratury, właściciele szkół nauki jazdy utwierdzali kandydatów na kierowców w przekonaniu o swoich ogromnych wpływach w lubelskim WORD. Proponowali załatwienie egzaminu za łapówkę. Żądali zwykle 1000 zł.
Wśród podejrzanych o korupcję są pracownicy lubelskiego WORD. Według naszych ustaleń to Bogusław B., Bogdan L. i Edward K. Korupcyjne zarzuty usłyszał też Roman P., właściciel szkoły nauki jazdy ze Strzeszkowic. Podejrzanym grozi do 8 lat więzienia.
Reklama












Komentarze