Mieszkańcy Lublina proszą prezydenta o więcej ścieżek rowerowych

W tej chwili ścieżek rowerowych w centrum miasta w zasadzie nie ma – mówi Krzysztof Werner z zarządu dzielnicy Śródmieście. Tutejsi radni postanowili nie czekać na decyzje magistratu i sami przesłali do Ratusza mapę tras, które ich zdaniem nie tylko są potrzebne, ale także można je wykonać niewielkim nakładem finansowym. Jedna z proponowanych tras miałaby biec chodnikami wzdłuż ul. Głębokiej. Jedna odnoga kierowałaby się przez ul. Wiercieńskiego koło wieżowców, przez ul Rowerową w stronę Plazy przy Lipowej. Druga przez Plażową obok podstawówki do ul. Muzycznej. Jest też pomysł na usprawnienie ruchu przy Nadbystrzyckiej w stronę LSM. Jezdnia jest ruchliwa, toteż rowerzyści dość często decydują się na łamanie przepisów i jazdę po chodniku. A między Nowomiejską a podjazdem przy Paco chodnik jest wyjątkowo wąski. Radni proponują skierowanie jednośladów przez Nowomiejską i wąwóz. Zwracają też uwagę na istniejącą ścieżkę na tyłach hali Globus, która biegnie od Glinianej i przed wąwozem się urywa, choć można by nią dojechać do Zana i os. Prusa. Studentom mogłaby się przydać trasa wzdłuż Langiewicza i Radziszewskiego. Ruch rowerowy w ścisłym centrum miałaby przejąć ścieżka łącząca Plazę z pl. Litewskim przez ul. Sądową i pl. Kaczyńskiego, trasa od ul. 3 Maja do stadionu przy Leszczyńskiego, a także od Podwala przez al. Unii Lubelskiej i pl. Zamkowy do al. Tysiąclecia. Kolejnym skrótem ma być droga od Centrum Kultury przez Górną, Dolną Panny Marii, Rusałkę, Wesołą do Bernardyńskiej. Ratusz już zajmuje się mapą radnych ze Śródmieścia. – Niektóre z tras są bardzo ciekawe, bo łączą się z obecnym systemem ścieżek – przyznaje Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Włączyliśmy te propozycje do prac nad siecią ścieżek, którą przygotowujemy w ramach unijnego projektu. Ratusz chce, żeby do czerwca 2014 r. powstał system ok. 30 km tras rowerowych i sieć wypożyczalni z 400 jednośladami.