Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Motor Lublin w czwartek zagra z Wigrami Suwałki. O głowę trenera?

Motor Lublin gra jutro w Suwałkach (godz. 18). W przypadku porażki trener Mariusz Sawa może pożegnać się z zespołem
Motor Lublin w czwartek zagra z Wigrami Suwałki. O głowę trenera?
Piotr Klepczarek (z lewej) nie zagra z Wigrami z powodu żółtych kartek (MACIEJ KACZANOWSKI)
Pierwotnie spotkanie miało się odbyć w sobotę, ale ze względu na planowaną w mieście inną dużą imprezę masową przeniesiono je o dwa dni wcześniej. Okazało się, że niepotrzebnie, bo trzydniowy festyn w Suwałkach ostatecznie odwołano. Czwartkowego terminu meczu Wigry-Motor gospodarze już nie zmienili chcąc uniknąć niepotrzebnego zamieszania. Obie drużyny zdobyły dotychczas po cztery punkty i sąsiadują ze sobą w tabeli. Motor jest szesnasty, Wigry piętnaste. Zespół z Suwałk, w przeciwieństwie do lublinian, może się jednak pochwalić jednym zwycięstwem. Odniósł je na wyjeździe z Garbarnią Kraków. U siebie podopieczni trenera Donatasa Venceviciusa grali na razie tylko raz i ulegli Olimpii Elbląg 1:2. Mający walczyć o awans do I ligi Motor jak na razie zawodzi. Słaba postawa „żółto-biało-niebieskich” nie budzi na razie niepokoju w klubie. – Nie ma powodów do paniki – twierdzi Robert Kozłowski, prezes Motoru Lublin SA. Jego zdaniem zła karta może się w każdej chwili odwrócić. To dlatego trener Mariusz Sawa może być spokojny o swoją posadę. – W najbliższym czasie nie ma mowy o zmianie szkoleniowca – zapewnia Kozłowski. Tyle wersja oficjalna. Nieoficjalnie mówi się jednak o tym, że właśnie mecz z Wigrami zadecyduje o „być albo nie być” Sawy w Motorze. Tymczasem w składzie lubelskiej drużyny na pewno zabraknie podstawowego obrońcy Piotra Klepczarka, który uzbierał już cztery żółte kartki i musi pauzować. To spora strata, bo doświadczony zawodnik pokazał się w dotychczasowych meczach z dobrej strony. Zastąpić może go Dawid Ptaszyński, występujący ostatnio jedynie w A-klasowych rezerwach. W Suwałkach motorowcy zagrają bez wsparcia swoich kibiców. Działacze Wigier podjęli decyzję, że nie wpuszczą ich na stadion, tłumacząc się brakiem zgody miejscowej policji. W tej sytuacji lubelscy fani zrezygnowali z wyjazdu. Wszystkie pozostałe mecze 6 kolejki, w tym Resovii Rzeszów z Wisłą Puławy, odbędą się w sobotę.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama