Zyta Gilowska premierem? Żelazna dama wraca do gry

Prawo i Sprawiedliwość szykuje wniosek o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu Donalda Tuska (PO). Dlatego musi przedstawić swojego kandydata na szefa rządu. – To nie jest osoba z bieżącej polityki – mówił wczoraj w TVN 24 poseł PiS Mariusz Kamiński. Dopytywany, czy chodzi o Zytę Gilowską, stwierdził: Nie mogę ani zaprzeczyć, ani potwierdzić. Kandydatem ma być ktoś z tytułem profesorskim, kto zgodził się na propozycję. – Na pewno będzie to autorytet w swojej dziedzinie. Osoba, której bliskie są sprawy ekonomii, finansów i zarządzania – wyliczył Kamiński. Przyznał jednak, że nie wie, czy uda się zebrać w Sejmie większość, żeby obalić rząd Tuska. Kamiński zdradził, że nazwisko zostanie podane najpewniej 29 września podczas ogólnopolskiego spotkania partii w Warszawie. Tego samego dnia ulicami stolicy – pod hasłem \"Przebudź się Polsko” – przejdą związkowcy z \"Solidarności” oraz słuchacze i widzowie mediów o. Tadeusza Rydzyka. Gilowska, profesor ekonomii, była ministrem finansów i wicepremierem w ekipach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. Obecnie jest członkiem Rady Polityki Pieniężnej i najbardziej znanym specjalistą od ekonomii związanym z PiS. Jej nazwisko regularnie wraca w spekulacjach o pisowskim kandydacie na premiera, a nawet prezydenta. – Nie sądzę, żeby ktoś znał nazwisko kandydata na premiera poza prezesem Kaczyńskim – mówi nam szef PiS w Lublinie i członek władz partii Krzysztof Michałkiewicz. Nikt z PiS nie chciał komentować ewentualnej kandydatury Gilowskiej. Z prof. Zytą Gilowską nie udało nam się wczoraj skontaktować. Lubelska \"Solidarność” organizuje wyjazd na manifestację. Zapisy w siedzibie związku przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie. Osoby spoza związku płacą 30 zł. Szczegółowe informacje pod nr tel. 81 532 08 11. łm