Omega Stary Zamość - AMSPN Hetman Zamość, w niedzielę o godz. 15

Kameralny stadion w Starym Zamościu może w niedzielne popołudnie pękać w szwach. Dla nikogo nie będzie zaskoczeniem, jeśli padnie tu rekord frekwencji. – Do tej pory najwięcej, bo około 500 osób, przyszło na nasz pierwszy mecz na nowym stadionie – mówi Paweł Lewandowski, drugi trener Omegi. – Teraz spodziewamy się około 800 kibiców. Zainteresowanie jest spore. Ludzie pytają się o to spotkanie. Z Zamościa przyjedzie zorganizowana grupa około 150 fanów Hetmana. Do tego trzeba doliczyć tych, którzy przyjadą na własną rękę – dodaje. Mimo ostatnich wpadek z Janowianką i Opolaninem faworytem derbów jest AMSPN Hetman. Na jego ławkę trenerską wraca już Robert Wieczerzak, który odcierpiał karę nałożoną przez LZPN. Atutem Omegi będzie oczywiście jej boisko. Jeśli to wykorzysta i wygra, to zniweluje stratę dzielącą ją od wicelidera do czterech punktów. – Mam nadzieję, że to będzie bardzo dobry mecz i, że to my zwyciężymy. Nie interesuje nas punkt, więc nie będziemy niczego kalkulować. Walczymy o pełną pulę. Zagramy w optymalnym składzie, choć nie krywam, że mogą być pewne niespodzianki, jeśli chodzi o ustawienie drużyny – podkreśla Lewandowski. Co ciekawe, jutrzejszy mecz jest dopiero pierwszym ligowym spotkaniem w historii obu drużyn. Dlatego wszyscy są ciekawi jak się ułoży. – Do tej pory graliśmy derby z Roztoczem Szczebrzeszyn i zawsze było ciężko. Pamiętam też, jak jeszcze w okręgówce mierzyliśmy się z Nordem Wysokie. Wtedy zawsze były emocje. W zależności od wyniku, potem przez pół roku śmialiśmy się z rywali, albo oni z nas – wspomina Lewandowski. Ciekawie w tej kolejce zapowiadają się również mecze Janowianki Janów Lubelski ze Stalą Poniatowa, Opolanina Opole Lubelskie z Lewartem Lubartów (oba w niedzielę o godz. 15), a także derbowe spotkanie Lutnii Piszczac z rezerwami Podlasia Biała Podlaska (sobota, 13). Lider z Łęcznej powalczy o dalsze przodownictwo w tabeli w Rykach (sobota, 15).