Karpaty Krosno – Tomasovia Tomaszów Lubelski 2:1

Początek zawodów był wyrównany, a obie ekipy sprawdziły czujność bramkarzy po uderzeniach z dystansu. W 10 minucie po raz drugi w polu karnym gospodarzy znaleźli się "niebiesko-biali” i tym razem akcja piłkarzy Bohdana Bławackiego zakończyła się golem. Igor Paskiw dostał podanie w szesnastkę i chociaż był przy nim jeden z rywali to Ukrainiec oddał dobry strzał w długi róg, a piłka odbiła się jeszcze od słupka i wylądowała w siatce. Od tego momentu przyjezdni dominowali na boisku i mieli kilka dobrych okazji na kolejne trafienia. Najlepszą zmarnował Jurij Michalczuk, który przegrał pojedynek z bramkarzem rywali. Po stronie miejscowych nie popisał się z kolei Michał Zajdel, który również zmarnował "setkę”. W drugiej części zawodów Karpaty od razu ruszyły do ataku i ciągle pod bramką Łukasza Bartoszyka robiło się gorąco. W 57 min ekipa z Krosna dopięła swego. Zajdel dośrodkował z rzutu wolnego, a nikt z jego kolegów nie zdołał przejąć piłka i ta wylądowała w siatce zaskoczonego Bartoszyka. 180 sekund później bramkarz Tomasovii zahaczył Bartłomieja Buczka w swoim polu karnym i sędzia podyktował jedenastkę. Okazji nie zmarnował Paweł Fydrych i gospodarze na pół godziny przed końcem meczu prowadzili 2:1. W kolejnych minutach groźniejsi byli podopieczni Tomasza Wacka, a goście w zasadzie mieli jedną szansę, kiedy Paskiw pomylił się dosłownie o centymetry. W końcówce zespół z Tomaszowa Lubelskiego postawił na atak, ale nie potrafił już stworzyć klarownej sytuacji. Karpaty Krosno – Tomasovia Tomaszów Lubelski 2:1 (0:1) Bramki: Zajdel (57), Fydrych (60-karny) – Paskiw (10). Karpaty: Hajduk – Woźniak, Chmielowski, Czopko, Włodarski, Korzeniowski (46 Zarzyka), Zajdel, Fydrych, Kozieł, Buczek (82 Mikulec), Liput (67 Nikody, 87 Stanisz). Tomasovia: Bartoszyk – Bojarczuk, Janiec, Chwała, Skiba, Żurawski (63 Baran), Głaz (63 Wawryca), Raczkiewicz, Paskiw (82 Zatorski), Słotwiński (76 Kozyra), Michalczuk. Żółte kartki: Zajdel, Liput – Bartoszyk, Chwała, Joniec. Czerwona kartka: Joniec (90+2 min, Tomasovia, za faul). Sędziował: Charchut (Rzeszów). Widzów: 500.