Czarni Jasło – Avia Świdnik 1:0, będą musieli gonić

W efekcie podopieczni trenera Tadeusza Łapy zakończyli serię czterech spotkań z beniaminkami z dorobkiem dwóch zwycięstw i dwóch porażek. Najpierw były pewne zwycięstwa z: Orlętami Łuków i Lublinianką-Wieniawą (po 4:1). Niestety zespoły z Podkarpacia, które w tym sezonie są nowe w III lidze okazały się mocniejsze, bo Avia straciła wszystkie punkty w starciach z Orłem i Czarnymi. Świdniczanie sami są sobie jednak winni, bo ostatniej porażki na pewno mogli uniknąć. Tuż przed feralną, ostatnią minutą dobre okazje do otwarcia wyniku mieli” Bartłomiej Mazurek i Daniel Szewc, ale obaj przestrzelili. Na dodatek chwilę później goście domagali się czerwonek kartki dla jednego z rywali po tym, jak ten zaatakował Mazurka. Sędzia przewinienia się jednak nie dopatrzył, a Czarni przeprowadzili kontrę, po której jedynego gola zdobył Daniel Góra. – Ciężko powiedzieć, co się stało. Chcieliśmy się zrehabilitować za wpadkę sprzed tygodnia, kiedy przegraliśmy u siebie aż 0:5. I moim zdaniem toczyliśmy wyrównany bój z rywalami. Niestety w samej końcówce nadzialiśmy się na kontratak i gospodarze zdobyli zwycięskiego gola. Dla mnie był to jednak typowy mecz na remis. Wielka szkoda, że zakończył się naszą porażką, bo na pewno na nią nie zasłużyliśmy – mówi Łukasz Giza. Kolejna starta punktów drużyny trenera Łapy oznacza, że Avia znowu w rundzie wiosennej będzie musiała gonić czołówkę tabeli, bo wyprzedziły ją: Stal Sanok i Izolator Boguchwała. Czarni/Rafineria Jasło – Avia Świdnik 1:0 (0:0) Bramka: Góra (90+4). Czarni: Kwiek – Brożyna (74 Halz), Bernacki, Remut, Dziobek, Munia (82 Setlak), Skała, Wolański, Góra, Grzesiak (65 Warchoł), Złotek (90 Kukowski). Avia: Gieresz – Lenart, Maciejewski, Jankowski, Kucharzewski, Pranagal (77 Tarkowski), Mitaszka (81 Jeleniewski), Sadło, Krawiec, Mazurek, Giza (77 Szewc). Żółte kartki: Skała, Munia, Remut – Pranagal, Mitaszka, Mazurek. Sędziował: Michał Ziemba (Rzeszów). Widzów: 300.