Orlęta Radzyń - Czarni Jasło 2:0

W pierwszej połowie gospodarze mieli kilka niezłych szans na otwarcie wyniku, ale zawiodła ich skuteczność. Zwłaszcza Wojciecha Hołoweńkę, który po błędzie bramkarza rywali znalazł się przed pustą bramką, jednak głową uderzył nad poprzeczką. Upragnione prowadzenie piłkarze Sławomira Adamusa objęli w 54 min. Wówczas Rafał Borysiuk dośrodkował w pole karne, a tam w idealnym miejscu znalazł się Erwin Nowik i celną główką umieścił piłkę w siatce. Po chwili Hołoweńko mógł pokusić się o gola, ale minimalnie minął się z podaniem kolegi. Od tego momentu groźniejsi byli przyjezdni. A przede wszystkim Waldemar Złotek. Napastnik Czarnych miał przynajmniej dwie świetne sytuacje, aby doprowadzić do wyrównania, ale albo strzelał \"panu Bogu w okno”, albo dał się blokować obrońcom z Radzynia. Kibice gospodarzy zaczęli się jeszcze bardziej obawiać o końcowy wynik w 77 min, kiedy Dariusz Ptaszyński otrzymał czerwoną kartkę. Na szczęście 180 sekund później było praktycznie po meczu, bo wreszcie do siatki trafił Hołoweńko i tym razem z bliska dobił strzał Konrada Króla. W samej końcówce były napastnik Podlasia był o krok od drugiej bramki, ale tym razem przymierzył w poprzeczkę. W efekcie drużyna trenera Adamusa pozytywnym akcentem zakończyła pierwszą rundę sezonu 2012/2013. Trzy tygodnie temu, kiedy \"biało-zieloni” przegrali w Lublinie z Lublinianką-Wieniawą 2:3, chociaż prowadzili 2:0 wydawało się, że zespół jest w rozsypce. Ale Orlęta w trzech kolejnych spotkaniach uzbierały siedem punktów i znacznie zbliżyły się do drużyn zajmujących lokaty w bezpiecznej strefie tabeli. Orlęta Radzyń Podlaski – Czarni Jasło 2:0 (0:0) Bramki: Nowik (54), Hołoweńko (80). Orlęta: Stężała – Wróblewski, Nowik, Zarzecki, Szymala, Borysiuk, Grajek, Król, Zmorzyński (88 Struk), Ptaszyński, Hołoweńko (90 Pliszka). Czarni: Kwiek – Brożyna, Remut, Bernacki, Dziobek, Munia (79 Warchoł), Skała (77 Kukowski), Wolański, Grzesiak (67 Wierdak), Złotek (85 Halz), Góra. Żółte kartki: Borysiuk, Ptaszyński – Remut. Czerwona kartka: Ptaszyński (Orlęta, 77 min, za drugą żółtą). Sędziował: Mateusz Złotnicki (Lublin). Widzów: 200.