Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Student z Lublina układa kostkę Rubika w 2,5 minuty. Trenuje godzinę dziennie

Bicie rekordów w szybkości układania kostki Rubika. Tym na co dzień zajmuje się Michał Halczuk, student z Lublina. Niezwykle udane były dla niego majowe zawody w Kraśniku, w których udało mu się poprawić rekord świata w kategorii 7x7x7 o prawie dwie sekundy.
Student z Lublina układa kostkę Rubika w 2,5 minuty. Trenuje godzinę dziennie

2 minuty 34 sekundy 64 setne - tyle czasu potrzebował Michał na zakończenie konkurencji. Czas, w którym udało się ułożyć kostkę, przyprawia o zawrót głowy. Za jednym zamachem poprawił również rekord Europy w średniej. Przeciętnie układał kostkę w 2 minuty 45 sekund i 10 setnych.

Dzień, jak co dzień

Halczuk nie spodziewał się tak dobrego rezultatu. Jak sam przyznaje, była to miła niespodzianka, ale i nagroda za ciężką pracę. Choć wielu może wydawać się to zaskakujące, ale ta dyscyplina wymaga codziennego treningu i samodoskonalenia.

- Z kostką w ręku zdarza mi się spędzić nawet 8 godzin. Są to jednak wyjątki. Przeciętny trening zajmuje około godziny. Polega na robieniu średniej w danej kostce albo kilku kostkach na zmianę. Oprócz indywidualnych treningów są również meetingi, które organizujemy z innymi układaczami. Spotykamy się raz w tygodniu - mówi lublinianin.

Najbliższe plany to udział w kolejnych turniejach. Każdy to szansa na poprawienie rekordu. A na to jest spora szansa, ponieważ koronnych konkurencji Michała jest kilka. Wspomniane wcześniej układanie kostki 7x7x7 oraz jej nieco mniejszych odpowiedników 5x5x5 oraz 6x6x6.

Jak to się zaczęło?

Takich wyników nie osiąga się z marszu. Michał Halczuk swoją przygodę z kostką Rubika rozpoczął już dziewięć lat temu. Od siedmiu lat aktywnie bierze udział w zawodach. Jak sam mówi, stało się to częścią jego życia. Dlatego znajduje czas na łączenie pasji z pracą oraz innymi zajęciami.

- Do zabawy z kostką skłoniły mnie dwa filmiki na Youtube ze światowymi sławami: Chrisem Hardwickiem i Shotarem Makisumim. Po prostu fajnie to wyglądało i zacząłem układać. Makisumi pobił wtedy rekord świata w pojedynczym ułożeniu oburącz, a Hardwick jakiś domowy czas jedną ręką - wspomina rekordzista świata w sporcie, który dostępny jest dla każdego. Do jego uprawiania potrzeba jedynie kostki. Barierą może być tylko brak chęci. - Nawet dla laika podstawowe kostki są stosunkowo łatwe. Bardziej rozbudowane „magiczne kostki” będą nam potrzebne dopiero po solidnym przeszkoleniu - twierdzi Halczuk

Kontuzje

Czy układanie kostki Rubika można nazwać pełnoprawnym sportem? Wydaję, się że tak. To dyscyplina wzbudzająca wśród młodych ludzi coraz większe zainteresowanie. W naszym kraju powstała niedawno pierwsza organizacja zrzeszająca miłośników układania kostek Rubika: Polskie Stowarzyszenie Speedcubingu. Jednym z jego założycieli jest Halczuk.

- Dokładnie takiego sportu brakowało w Polsce. Nie wszyscy mają predyspozycje do sportów fizycznych. Tutaj mamy do czynienia z połączeniem myślenia oraz zdolnościami manualnymi. Układanie kostek rubika na wysokim poziomie to proces wymagając olbrzymiego skupienia oraz koncentracji - przekonuje mistrz świata.

W sporcie zdarzają się kontuzję. Podobnie jest też w przypadku układaczy. Szczególnie narażone są długo i ciężko pracujące stawy palców u rąk. - Najczęstsze kontuzję to odchodzące łożyska paznokci, czyli po prostu odwarstwianie się ich przy opuszkach palców. Na szczęście to szybko się goi.

Magiczna kostka

Speedcubing jest niewątpliwie sportem niszowym. Brak oficjalnych struktur oraz związków wiążę się z problemami dofinansowań. Jedynym sposobem na „zawodowe” uprawianie tej dyscypliny jest pozyskanie sponsora na własną rękę. O ile z cenami samych kostek - w zależności od wielkości wahają się pomiędzy 20 a 160 zł - można sobie poradzić, o tyle koszty dojazdu na zawody, które odbywają się na całym świecie, są bardziej problematyczne.

- Nagrody za poszczególne zawody są, bądźmy szczerzy, takie sobie. Ten sport opłaca się zaledwie kilku osobom. Na zawody średnio przypada jeden do czterech sponsorów, lecz najczęściej są to firmy produkujące kostki. Jeśli chodzi o pomoc finansową, można liczyć jedynie na ludzi, którzy pragną promować „speedcubing” - przyznaje Halczuk.

Pytany, dlaczego warto układać kostki Rubika, mówi tak: - Zabawa z „magiczną kostką” jest wspaniałym wypełnieniem wolnego czasu. Pomaga rozwijać ważne dla nas umiejętność. Pozwala nauczyć się sprawnie i szybko logicznie myśleć. To sport dla każdego.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama