Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Zawierucha po Sadurskiej. Radny zostanie posłem. Gdzie znajdzie pracę były dyrektor biura?

Podchody do stanowisk w puławskim starostwie, nowy poseł i nowy radny sejmiku województwa. To efekt objęcia przez posłankę Małgorzatę Sadurską (PiS) stanowiska szefowej Kancelarii Prezydenta.
Zawierucha po Sadurskiej. Radny zostanie posłem. Gdzie znajdzie pracę były dyrektor biura?
Małgorzata Sadurska została szefową Kancelarii Prezydenta RP, Ireneusz Rzepkowski był dyrektorem biura poselskiego Małgorzaty Sadurskiej. Czy znajdzie posadę u starosty? Krzysztof Głuchowski rezygnuje z mandatu radnego sejmiku i wybiera karierę posła

Poselski mandat Małgorzaty Sadurskiej wygasł 7 sierpnia. Tego dnia została powołana przez prezydenta Andrzeja Dudę na stanowisko szefowej jego kancelarii.

Wraz z wygaśnięciem mandatu poselskiego Sadurskiej pracę zakończyły również jej biura poselskie. Temu w Puławach szefował radny miejski PiS Ireneusz Rzepkowski. Teraz wprawdzie ma jeszcze umowę z Sejmem związaną z likwidacją biura, ale wkrótce będzie bezrobotny. W kuluarach Starostwa Powiatowego w Puławach mówi się, że specjalnie dla niego jest szykowane stanowisko w urzędzie.

Powiatem rządzi koalicja PSL–PiS, a architektem jej powołania była sama Małgorzata Sadurska. W poprzedniej kadencji PSL rządził bowiem z PO.

– Czy Ireneusz Rzepkowski będzie zatrudniony w starostwie?

– Nie wiem – odpowiada starosta puławski Witold Popiołek (PSL), wyraźnie zaskoczony pytaniem. – Jeżeli będziemy mieli jakieś wolne stanowisko, będziemy się zastanawiać, ale na razie takiej decyzji nie ma – dodaje i zaznacza, że nie ma nawet podania w sprawie pracy od byłego dyrektora biura Sadurskiej.

Pytany o zasady zatrudniania w urzędzie starosta mówi, że jeżeli pojawia się jakieś wolne stanowisko, to wówczas robi się nabór w formie konkursu. Ale konkursu nie ma, jeżeli jest potrzebny pracownik na zastępstwo, albo do świadczenia pracy na umowę zlecenie.

O pracę w starostwie zapytaliśmy też samego Ireneusza Rzepkowskiego. – Na tę chwilę nie mam takich informacji. Zobaczymy – odpowiada dyplomatycznie Rzepkowski. I dodaje, że jeżeli znajdzie się wolne miejsce pracy w starostwie, to na pewno będzie na nie kandydował. – Trzeba jakoś utrzymywać siebie i rodzinę – mówi.

O dobrą posadę nie musi się martwić pochodzący z Łukowa Krzysztof Głuchowski (PiS), od trzech kadencji radny Sejmiku Województwa Lubelskiego. Mimo że wybory parlamentarne odbędą się już 25 października, zdąży wskoczyć na zwolnione w Sejmie miejsce Sadurskiej (kolejny na liście PiS w wyborach z 2011 r.).

Okazuje się, że perspektywa bardzo krótkiego, 2-miesięcznego posłowania i tym samym utraty mandatu samorządowca nie wystraszyła polityka. – Wpłynęło już jego oświadczenie o przyjęciu mandatu – poinformowało nas biuro prasowe Kancelarii Sejmu.

Głuchowski przyznaje, że ta decyzja nie była łatwa. – Ale ją podjąłem – mówi. – Po dwóch próbach kandydowania do Sejmu nie wypada odrzucić tej propozycji. Tracę jednak mandat radnego wojewódzkiego – przyznaje i nie ukrywa, że złożył deklarację kandydowania w jesiennych wyborach parlamentarnych. Z którego miejsca wystartuje? – Tego nie wiem – ucina.

Nowy poseł PiS może złożyć ślubowanie poselskie na najbliższym posiedzeniu Sejmu, które zaplanowano na 9–11 września. W sejmiku województwa zastąpi go Czesław Sudewicz z Białej Podlaskiej. W wyborach samorządowych w ubiegłym roku głosowało na niego 4636 wyborców.

aa


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama