Poselski mandat Małgorzaty Sadurskiej wygasł 7 sierpnia. Tego dnia została powołana przez prezydenta Andrzeja Dudę na stanowisko szefowej jego kancelarii.
Wraz z wygaśnięciem mandatu poselskiego Sadurskiej pracę zakończyły również jej biura poselskie. Temu w Puławach szefował radny miejski PiS Ireneusz Rzepkowski. Teraz wprawdzie ma jeszcze umowę z Sejmem związaną z likwidacją biura, ale wkrótce będzie bezrobotny. W kuluarach Starostwa Powiatowego w Puławach mówi się, że specjalnie dla niego jest szykowane stanowisko w urzędzie.
Powiatem rządzi koalicja PSL–PiS, a architektem jej powołania była sama Małgorzata Sadurska. W poprzedniej kadencji PSL rządził bowiem z PO.
– Czy Ireneusz Rzepkowski będzie zatrudniony w starostwie?
– Nie wiem – odpowiada starosta puławski Witold Popiołek (PSL), wyraźnie zaskoczony pytaniem. – Jeżeli będziemy mieli jakieś wolne stanowisko, będziemy się zastanawiać, ale na razie takiej decyzji nie ma – dodaje i zaznacza, że nie ma nawet podania w sprawie pracy od byłego dyrektora biura Sadurskiej.
Pytany o zasady zatrudniania w urzędzie starosta mówi, że jeżeli pojawia się jakieś wolne stanowisko, to wówczas robi się nabór w formie konkursu. Ale konkursu nie ma, jeżeli jest potrzebny pracownik na zastępstwo, albo do świadczenia pracy na umowę zlecenie.
O pracę w starostwie zapytaliśmy też samego Ireneusza Rzepkowskiego. – Na tę chwilę nie mam takich informacji. Zobaczymy – odpowiada dyplomatycznie Rzepkowski. I dodaje, że jeżeli znajdzie się wolne miejsce pracy w starostwie, to na pewno będzie na nie kandydował. – Trzeba jakoś utrzymywać siebie i rodzinę – mówi.
O dobrą posadę nie musi się martwić pochodzący z Łukowa Krzysztof Głuchowski (PiS), od trzech kadencji radny Sejmiku Województwa Lubelskiego. Mimo że wybory parlamentarne odbędą się już 25 października, zdąży wskoczyć na zwolnione w Sejmie miejsce Sadurskiej (kolejny na liście PiS w wyborach z 2011 r.).
Okazuje się, że perspektywa bardzo krótkiego, 2-miesięcznego posłowania i tym samym utraty mandatu samorządowca nie wystraszyła polityka. – Wpłynęło już jego oświadczenie o przyjęciu mandatu – poinformowało nas biuro prasowe Kancelarii Sejmu.
Głuchowski przyznaje, że ta decyzja nie była łatwa. – Ale ją podjąłem – mówi. – Po dwóch próbach kandydowania do Sejmu nie wypada odrzucić tej propozycji. Tracę jednak mandat radnego wojewódzkiego – przyznaje i nie ukrywa, że złożył deklarację kandydowania w jesiennych wyborach parlamentarnych. Z którego miejsca wystartuje? – Tego nie wiem – ucina.
Nowy poseł PiS może złożyć ślubowanie poselskie na najbliższym posiedzeniu Sejmu, które zaplanowano na 9–11 września. W sejmiku województwa zastąpi go Czesław Sudewicz z Białej Podlaskiej. W wyborach samorządowych w ubiegłym roku głosowało na niego 4636 wyborców.
aa













Komentarze