Czterech nowych piłkarzy może trafić do Wisły Puławy

Pewniakiem do rozpoczęcia treningów z „Dumą Powiśla” jest Łukasz Giza. 30-letni napastnik wraca do klubu, w którym się wychował po rocznej przygodzie z trzecioligową Avią Świdnik. Chociaż popularny „Gizmen” jeszcze nie podpisał kontraktu to jego warunki zostały już ustalone i zawodnik ma parafować umowę w przeciągu kilku dni. – Łukasz pojawi się na zajęciach we wtorek, a sprawa jego powrotu jest już przesądzona. Czy będą inni, nowi piłkarze? Myślę, że tak, ale jest jeszcze trochę czasu do wtorku, więc na razie nie chcę mówić o żadnych nazwiskach. Być może przyjedzie trzech zawodników. Chodzi o dwóch obrońców i jednego pomocnika. Zobaczymy jednak, co z tego wszystkiego wyjdzie – zdradza drugi trener Wisły Marek Nowak. Kilka dni temu pojawiły się informacje, że do Concordii Piotrków Trybunalski wraca Konrad Przybylski, który w rundzie jesiennej był zmiennikiem Nazara Penkowca. Okazuje się jednak, że 21-letni bramkarz raczej zostanie w Puławach. Umowa jego wypożyczenia do „Dumy Powiśla” wygasa wraz z końcem czerwca, ale był w niej zapis o wcześniejszym powrocie do macierzystego zespołu. – Rozmawiałem menedżerem Konrada i poinformowałem go, że chcemy, żeby u nas został na kolejne pół roku. Nie wiem, skąd wzięły się informacje, że wraca do Concordii. Przecież w tej sytuacji zostalibyśmy tylko z jednym bramkarzem, bo Łukasz Chojak studiuje w Białej Podlaskiej. Nie możemy sobie na to pozwolić i chcemy, żeby Konrad nadal grał u nas – dodaje asystent Jacka Magnuszewskiego. Zgodnie z zapowiedziami jutro w ćwiczeniach z pierwszą drużyną ma uczestniczyć trzech juniorów: Konrad Szczotka, Mateusz Łakomy i Jarosław Niezgoda. Mimo spekulacji odnośnie transferu do Podbeskidzia Bielsko-Biała to samo powinno dotyczyć Konrada Nowaka. Najlepszy snajper Wisły i całej II ligi wschodniej chętnie przeniósłby się do T-Mobile ekstraklasy, jednak na razie do siedziby klubu z Puław nie wpłynęło żadne oficjalne zapytanie odnośnie napastnika.