Duże zmiany w kadrze Chełmianki

W walce o utrzymanie \"biało-zielonym” nie pomoże najlepszy strzelec zespołu Michał Górniak. Autor sześciu goli w rundzie jesiennej postanowił poszukać lepszego klubu. W odwrotnym kierunku podążą za to młodzi: Kazimierz Bala i Tomasz Pogorzelec. Obaj chcą łączyć pracę zawodową z grą w piłkę, ale w niższych ligach. Na dodatek odchodzą również Jakub Lewkowicz, Filip Wesołowski i Dawid Wieczorek. Z propozycji gry w Chełmiance nie skorzystali również Sebastian Dąbrowski i Łukasz Drzewicki. – Czy jest jeszcze szansa, żeby Bala i Pogorzelec zostali u nas? Nie trenują już tydzień, więc dla mnie ten fakt jest jednoznaczny. Szkoda, że tak zdecydowali. Myślałem, że pójdą raczej w drugą stronę i nadal będą się rozwijać, aż trafią do drużyn z wyższych lig. Oni wybrali jednak inaczej. Szkoda poświęconego czasu, jednak takie jest życie i musimy sobie poradzić – mówi trener Artur Bożyk. Drużyna z Chełma cały czas rozgląda się za wzmocnieniami. Przesądzone jest już, że do \"biało-zielonych” dołączą Damian Rusiecki (Stal Kraśnik), Łukasz Kuśmirek (ostatnio bez klubu) oraz Brazylijczyk Matheo (Lublinianka-Wieniawa). Blisko porozumienia z działaczami jest także były gracz Wisły Puławy, a ostatnio Puszczy Niepołomice Mateusz Olszak, który w najbliższych dniach powinien podpisać umowę. 20-latek ma za sobą mało udaną rundę, bo wystąpił tylko w sześciu spotkaniach ligowych i głównie pojawiał się na murawie w końcówkach. Na testach przebywają z kolei: Michał Kobiałka, Wojciech Wójcik (Niedźwiadek Chełm), Jacek Tymosiak i Karol Bujak (GKS II Bogdanka). – Trenują z nami i tylko od nich zależy, czy załapią się do kadry. Ja chciałbym mieć do dyspozycji 22-23 zawodników, więc kilka wolnych miejsc jeszcze mamy. To jednak nie koniec wzmocnień, bo spodziewam się jeszcze dwóch, trzech nowych twarzy – dodaje trener Bożyk. Na początku lutego do treningów z zespołem powinien też wrócić Daniel Krakiewicz, który w rundzie jesiennej nie pojawił się na boisku ze względu na poważną kontuzję kolana.