Motor Lublin ograł w sparingu Lubliniankę, ale nie zagra w niedzielę z Pelikanem Łowicz

Piłkarze Motoru będą mieć kolejny przymusowy tydzień przygotowań do rundy wiosennej. Wszystko przez pogodę. Po ostatnich opadach śniegu na boisku w Łowiczu, gdzie w niedzielę lublinianie mieli zainaugurować rozgrywki, leży gruba warstwa białego puchu. – To przynajmniej 10 centymetrów – mówi Paweł Receł, kierownik klubu z Łowicza. – Pod tą warstwą murawa jest bardzo rozmiękła. Dlatego na boisko nie może wjechać ciężki sprzęt żeby usunąć śnieg. O zdjęciu go ręcznie nie ma mowy. Nie mamy do tego ludzi, ani pieniędzy. Do tego trzeba byłoby też gdzieś to wszystko wywieźć. Efekt? Meczu na pewno nie będzie. – Wysłaliśmy już pismo do Polskiego Związku Piłki Nożnej z informacją, że ze względu na złe warunki panujące na naszym boisku spotkanie z Motorem nie może dojść do skutku. Czekamy teraz na wyznaczenie nowego terminu. My zaproponowaliśmy 1 maja. Ale związek upiera się, żeby mecz odbył się wcześniej, już 27 marca – dodaje kierownik Pelikana. Ostatecznej decyzji PZPN w tej sprawie można spodziewać się w środę lub czwartek. Wiadomo już, że z meczów 19 kolejki grupy wschodniej II ligi przełożona została sobotnia potyczka Olimpii Elbląg z Wigrami Suwałki. Wniosek o to złożyła również Concordia Elbląg mająca się mierzyć w niedzielę z Pogonią Siedlce, a także Wisła Puławy. W tej sytuacji \"żółto-biało-niebiescy” powinni zacząć rundę wiosenną 20 marca od również przełożonych już wcześniej derbów Lubelszczyzny z Wisłą. Te jednak również stoją pod znakiem zapytania. Na razie boisko przy Al. Zygmuntowskich jest bowiem przysypane śniegiem. Zarządzający obiektem MOSiR zabrał się za jego usunięcie. To konieczne, bo do końca tygodnia synoptycy zapowiadają w Lublinie ujemne temperatury, więc śnieg sam nie zniknie. Cieplej ma się zrobić dopiero od poniedziałku. W dniu meczu z Wisłą słupek rtęci ma pokazać 7 stopni Celsjusza. DERBY DLA MOTORU We wtorkowym sparingu dwóch lubelskich zespołów drugoligowy Motor okazał się lepszy od trzecioligowej Lublinianki-Wieniawy. Podopieczni Piotra Świerczewskiego zwyciężyli 4:2. Motor Lublin – Lublinianka-Wieniawa Lublin 4:2 (2:1) Bramki: Migalewski 2, Węska, Szpak – Tomczuk, Majewski. Motor: Lipiec – Horodeński, Karwan, Ptaszyński, Falisiewicz – Kayizzi, Kursa, Ciarkowski, Kądzior – Jovanović, Migalewski. Grali również: Oszust, Mazurek, Klepczarek, Romańczuk, Niżnik, Szpak, Węska, Wolski. Lublinianka: Krupa – Czarnecki, Styżej, Krupski, Misztal – Sobiech, Matheo, Ręba, Wójtowicz – Majewski, Tomczuk. Grali również: Zapał, Paździor, Lewkowicz, Mazurek, Gołociński, Sadowski, Ozimek.