– Mamy fatalne drogi. Musimy wybudować nowe i wyremontować stare żeby mieszkańcom żyło się lepiej – podkreśla Stanisław Grześko, starosta zamojski. – Będziemy chcieli realizować głównie drogi łączące powiat zamojski z sąsiednimi powiatami oraz poszczególne gminy powiatu.
Jeszcze w tym roku zakończone mają być prace nad modernizacją 19-kilometrowego odcinka drogi Pniówek - Suchowola - Maciejówka. Przebudowana zostanie też droga Kotlice - Zubowice - Miączyn - Komarów (10 km) oraz Nielisz - Gruszka Duża - Tworyczów (12 km).
– Nie sposób wymienić wszystkich inwestycji. W tym roku wyremontowanych będzie ponad 50 km dróg. Mamy zapewnione finansowanie na 30 km dróg każdego z kolejnych lat kadencji. Chcemy by było ich jednak więcej i wciąż staramy się o kolejne fundusze – zapewnia Grześko.
Starostwo chciałoby m.in. odbudować drogę Zamość - Adamów - Bondyrz do Przeworska, by połączyć Zamojszczyznę z autostradą A4.
W planach jest także m.in. wyremontowanie jednego piętra w Domu Pomocy Społecznej w Krasnobrodzie.
– Pozostałe domy na naszym terenie są w bardzo dobrym stanie, a niektóre takie jak m.in. Dom pod Modrzewiem w Szczebrzeszynie znajdują się wręcz na poziomie europejskim – uważa starosta.
Nową kadencję starostwo rozpoczyna od odwołania darowizny lotniska w Mokrem dla Gminy Zamość.
– Mamy taki obowiązek, ponieważ nie została wykonana inwestycja, na którą darowizna została przekazana, czyli budowa pasa startowego – tłumaczy Stanisław Grześko. – Nie ma jednak mowy o zamykaniu lotniska. Będzie ono wciąż funkcjonować, ale w nowej formule. Formę zarządzania nim uzgodnimy w najbliższym czasie. Wstępne deklaracje w tej sprawie złożył już Aeroklub Ziemi Zamojskiej i Miasto Zamość.
Ucywilizowana ma być też giełda w Mokrem. – Musi być porządek. Nie mogą być tam różne papiery i folie. Trzeba też uporządkować to, że w tej chwili wszyscy chętni mogą tam swobodnie wjeżdżać i sprzedawać – mówi starosta.
Komentarze