Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Piotr Woźniak-Starak oczami przyjaciół. „Był wierny swoim wizjom i mówił, że jeszcze przyznamy mu rację”

Magdalena Boczarska zwraca uwagę, że Piotr Woźniak-Starak bardzo często działał pod prąd.
Piotr Woźniak-Starak oczami przyjaciół. „Był wierny swoim wizjom i mówił, że jeszcze przyznamy mu rację”

– Nawet, jeśli bliskie mu osoby doradzały mu, by z czymś postąpił inaczej, on dokonywał jakiegoś innego artystycznego wyboru. Był wierny swoim wizjom i mówił: „Jeszcze przyznacie mi rację”. I z reguły tak było – powiedziała.

Nigdy nie chciał być postrzegany wyłącznie jako syn jednego z najbogatszych Polaków. Kształcił się na szwajcarskich i amerykańskich uczelniach. Po powrocie do Polski sam zabiegał o fundusze na nowe projekty. 

– Naturalną potrzebą Piotrka było to, żeby zapracować na siebie. Po nim można było poznać, że jest dużo wyżej usytuowany dopiero, gdy orientowało się, że kolesie, którzy siedzą przy stoliku obok, to jest ochrona. Ale to był chyba jedyny sposób, żeby poznać, że Piotrek nie wychował się na podwórku obok – mówi Łukasz Palkowski.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama