Zawodniczka przyznała w wywiadzie TVP Sport, że nie jest w najlepszej dyspozycji i porozmowie z trenerem zdecydowała, że zrezygnuje startów w MŚ, bo to zbyt duże ryzyko.
- Nie mogę ryzykować tego, że coś mi się stanie przed igrzyskami olimpijskimi. Ten ból się nasila. Jeszcze kilka tygodni treningów na najwyższych obrotach, niebyłoby dobrym pomysłem - przyznała zawodniczka lubelskiego AZS UMCS Lublin.
- Trener powiedział "Sofia nie mogę na ciebie patrzeć, jak ty się męczysz. Jak ty wkładasza całe serce w to i naprawdę ciebie bardzo boli. Sofia zastanów się, czy chcesz biegać na mistrzostwach świata, czy chcesz się przygotować do igrzysk olimpijskich". Stwierdziliśmy, po wielu rozmowach ze związkiem lekkiejatletyki i całym sztabem, że warto jest odpuścić - dodała Sofia Ennaoui.
W rozmowie z PAP przyznała, że jej kłopoty zaczęły się po przeszkoleniu wojskowym, kiedy "nosiła broń na jednym ramieniu przez cały tydzień, podczas wielogodzinnych zapraw". Przeciążyłam sobie lewą stronę ciała, całe pasmo biodrowo-piszczelowe - dodała Ennaoui.
Ubiegłoroczna Wicemistrzyni Europy w przyszłym tygodniu planuje rozpocząć rehabilitację, a później zacznie przygotowywać się do przyszłorocznych igrzysk w Tokio.
Komentarze