Od początku zawodów świdniczanie grali swoją siatkówkę. Lider prezentował się dobrze w zagrywce, nieźle funkcjonowało przyjęcie serwisu. Także w ataku i bloku Avia dominowała. W pierwszej partii Jaku Guz i spółka wygrali 25:17.
Jeszcze lepiej było w drugiej odsłonie. Przewaga gości rosła z każdą kolejną akcją. W połowie seta żółto-niebiescy prowadzili już 21:10. Ostatecznie partia zakończyła się ich zwycięstwem 25:13.
Dwa w miarę gładko wygrane sety dobrze rokowały na kolejną odsłonę. Tymczasem przy prowadzeniu 2:0 w szeregi siatkarzy lidera wkradło się lekkie rozprężenie. Gospodarze przełamali przyjezdnych i objęli prowadzenie 9:8. Po kilku akcjach Avia wyszła na 14:13. Po kolejnych zagraniach to Neobus przejął inicjatywę i ostatecznie wygrał do 21. Podopieczni trenera Chwastyniaka szybko się jednak pozbierali. Efekt? W czwartym secie rozbili rywali 25:24.
W związku z miesięczną przerwą w rozgrywkach siatkarze też otrzymają trochę wolnego. Przed świętami drużyna będzie trenować jeszcze przez tydzień. Do zorganizowanych zajęć Avia wróci 2 stycznia. W połowie tego miesiąca zespół już rozpocznie przygotowania pod kątem występów w play-off.
W następnej kolejce ekipa ze Świdnika miała zagrać 11 stycznia u siebie z Karpatami PWSZ Krosno. Jednak to spotkanie zostało przełożone na 8 lutego. Pierwszym przeciwnikiem w nowym roku będzie zespół KKS Kozienice (18 stycznia).
Neobus RAF-MAR Sołek Cars Niebylec – MKS Avia Świdnik 1:3 (17:25, 13:25, 25:21, 14:25)
MKS Avia: Misztal, Sługocki, Kurek, Rejowski, Baranowski, Machowicz, Bonisławski (libero) oraz Guz, Kusior, Wiczkowski, Żywno, Błądziński.
Komentarze