Siedliska: Nie chcieli się bić, więc zniszczyli im samochód

Do sytuacji doszło w piątek o godzinie 2.20 w nocy. Na policję zatelefonował 18-letni mieszkaniec Krasnegostawu. Wskazał vw passata, w którym nie było tylnej szyby, lusterka oraz miał ślady wgnieceń na karoserii. - Mężczyzna wraz z grupą znajomych przyjechał na dyskotekę. Na parkingu zaczepił go nieznany mu mężczyzna, doszło do szarpaniny. Kiedy po dwóch godzinach zabawy chciał odjechać, kilkuosobowa grupa podbiegła do nich i kopiąc w pojazd zniszczyła auto - mówi asp. Marzena Skiba z policji w Krasnymstawie. Mundurowi zatrzymali czterech mieszkańców gminy Rybczewice. Dwóch 17-latków i 19-latków usłyszało zarzuty umyślnego uszkodzenia mienia. Wszyscy przyznali się do winy. - Wyjaśniali, że to był odwet za wcześniejsze zajście przed dyskoteką, w którym uczestniczył ich kolega - dodaje asp. Skiba. Właścicielka pojazdu wyceniła straty na kwotę 1300 złotych.