Na razie szkoła jest jeszcze placem budowy. Prezydent zapewnia, że prace skończą się odpowiednio wcześnie i 1 września rozpocznie się tutaj rok szkolny. – Nic nie wskazuje na opóźnienia – mówi Krzysztof Żuk. – To, co jest wykonane, na bieżąco jest odbierane - dodaje Tadeusz Dziuba, dyrektor miejskiego Wydziału Inwestycji i Remontów.
Podstawówka przy Berylowej ma być największą w mieście. – To będzie sztandarowa inwestycja oświatowa Lublina – podkreśla Żuk, który spodziewa się tu 800 uczniów.
W tym samym budynku przewidziano też miejsce dla 150 przedszkolaków, którzy również mają zacząć zajęcia 1 września. – Przy szkole podstawowej będą funkcjonowały oddziały przedszkolne, nie tylko dla dzieci 6-letnich, ale również dla młodszych – zapowiada Ewa Dumkiewicz-Sprawka, dyrektor Wydziału Oświaty i Wychowania w Urzędzie Miasta Lublin. Dodaje, że jeszcze przed 1 września Ratusz zamierza przekształcić oddziały w samodzielne przedszkole i połączyć je w jeden zespół oświatowy z podstawówką.
Nowa placówka ma się szczycić salą widowiskową na 300 osób oraz mieszczącą tyle samo kibiców halą sportową. Pod znakiem zapytania są wciąż boiska. Żeby je zbudować, miasto musi kupić grunt. – Po bardzo długich negocjacjach i ostatecznym rozstrzygnięciu lokalizacji tych boisk, myślę, że niedługo porozumiemy się co do nabycia gruntu i te boiska będą tam budowane – twierdzi prezydent Żuk.
Komentarze