Na miejscu z żywiołem walczyło kilka jednostek straży, m.in. OSP z Łęcznej, Ludwina, Piaseczna, Dratowa i Kaniwoli. Teren działań był dla strażaków bardzo wymagający.
„Ciężki dojazd wąskimi ścieżkami leśnymi, tląca się ściółka leśna i spróchniałe konary drzew. Co chwilę wodę dowoziły na zmianę 2 wozy strażackie”–relacjonują strażacy z OSP Dratów. Jednocześnie, straż apeluje o niewypalanie traw i niepodpalanie lasów. „Dzisiaj udało się uratować jedno żywe istnienie. Zszokowany padalec został przeniesiony w bezpieczne miejsce”– opisują strażacy.
Komentarze