– Zakład jest przystosowany do przyjęcia nawet 85 pacjentów. Będzie też docelowo miejscem pracy dla około 53 osób – podkreśla Marek Zawada, dyrektor szpitala. Wcześniej placówka miała tylko 15 miejsc w ramach takiego zakładu w budynku przychodni w Międzyrzecu Podlaskim.
ZOL powstał w budynku po dawnej szkole, którą z powodu niżu demograficznego trzeba było zamknąć. Obiekt przez kilka lat świecił pustkami i niszczał. Dlatego, aby dłużej nie popadał w ruinę, powiat bialski przygotował wniosek o dofinansowanie unijne na przebudowę budynku. Udało się pozyskać 7,5 mln zł. W sumie, inwestycja kosztowała blisko 12 mln zł.
– Pacjentami opiekuje się lekarz specjalista geriatrii i chorób wewnętrznych. Dodatkowo konsultacji udzielają też specjaliści, m.in. psychiatra, neurolog oraz chirurg – zaznacza dyrektor. – Zakład zapewnia też świadczenia psychologa, logopedy czy fizjoterapeuty – dodaje Zawada. NFZ zwiększył zakres umowy na udzielanie świadczeń w ZOL do 36 pacjentów w tym roku. – Sukcesywnie przyjmujemy kolejnych pacjentów z dotychczasowej kolejki oczekujących – przyznaje dyrektor. – Ale chętni mogą składać wnioski o przyjęcie, bo przewidujemy uzyskanie kolejnego zwiększenia kontraktu z NFZ na przyszły rok. Rozważamy też uruchomienie miejsc komercyjnych – zaznacza Zawada.
Zakłady opiekuńczo-lecznicze są przeznaczone dla osób wymagających pomocy w codziennych czynnościach. Szpital liczy, że zakład wpłynie na poprawę sytuacji finansowej. Ubiegły rok placówka zamknęła ze stratą w wysokości 2,8 mln zł. Kilka miesięcy temu zlikwidowano tu porodówkę. Na oddziale zostały jednak świadczenia ginekologiczne.
Komentarze