Wicelider Hetman Żółkiewa nadrobił zaległości i wywalczył komplet punktów w Rejowcu. Po pierwszej połowie w lepszych humorach byli gospodarze prowadząc 1:0. Bramkę dla Unii zdobył już w 12 min Karol Bohuniuk.
– Kontuzja Pawła Szajduka pod koniec pierwszej połowy zmusiła nas do zmiany ustawienia w drugiej części. Środkowego pomocnika z konieczności musiał zastąpić obrońca. To był ważny argument w starciu z Hetmanem. Goście też mocniej nas przycisnęli – tłumaczy przyczyny porażki kierownik Unii Marcin Palonka.
– W pierwszej połowie zagraliśmy słabo i dlatego przegrywaliśmy. W drugiej części już dominowaliśmy i pewnie zwyciężyliśmy. Skutecznie nadrabiamy zaległości – mówi Andrzej Koprucha, kierownik Hetmana Żółkiewka.
Zespół z Żółkiewki ma jeszcze do rozegrania zaległe spotkanie z Bugiem Hanna. Jeśli Hetman zainkasuje kolejny komplet punktów na półmetku rywalizacji wyprzedzi prowadzącego w stawce Brata-Cukrownika Siennica Nadolna.
Z wygraną wrócili do domu zawodnicy Ogniwa Wierzbica, którzy pokonali Bug Hanna 2:0. – Dla gospodarzy był to najniższy wymiar kary. Mieliśmy jeszcze kilkanaście dogodnych okazji do podwyższenia wyniku. Brawa dla gospodarzy za bardzo dobre przygotowanie boiska do gry – mówi kierownik Ogniwa Artur Wawruszak.
Frassatii Fajsławice zmierzył się z beniaminkiem Saweną Sawin. Dla obu zespołów było to spotkanie o podwójną stawkę, drużyny sąsiadowały w tabeli i zgarnięcie pełnej puli pozwalało w spokoju patrzeć na zbliżającą się przerwę zimową. Gospodarze w pełni wykorzystali atut własnego boiska i rozgromili rywala 8:1. Klasycznym hat-trickiem popisał się Sebastian Baran. Trzy gole strzelił także Jacek Olech. Dzięki wygranej zespół z Fajsławic powiększył przewagę nad Saweną do siedmiu punktów.
Mecze zaległe: Unia Rejowiec – Hetman Żółkiewka 1:3 (K. Bohuniuk 12 – Miedźwiedź 55, Koprucha 53, 81) * Frassati Fajsławice – Sawena Sawin 8:1 (S. Baran 7, 27, 31, Kostka 35, Olech 43, 65, 86, M. Baran 59 – Szyszko 62) * Bug Hanna – Ogniwo Wierzbica 0:2 (Knot 35, Skorupski 38).
Komentarze