Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Lubelskie. Radni zlikwidowali Straż Miejską, bo była jak yeti

Straż Miejska w Łęcznej przechodzi do przeszłości. Rada Miasta właśnie zdecydowała o jej likwidacji, a starania o to trwały już od lat.
Lubelskie. Radni zlikwidowali Straż Miejską, bo była jak yeti

Autor: Straż Miejska w Łęcznej

W Łęcznej strażników jest czterech. Już w 2014 roku, po fatalnych dla tej formacji wynikach kontroli NIK, część radnych i mieszkańców zainicjowała starania o likwidację SM.

– Straż Miejska jest niewydolna, a jej utrzymanie kosztuje ponad pół miliona złotych rocznie. Te pieniądze można przeznaczyć na rozbudowę monitoringu. Strażników jest za mało. Nie są w stanie pracować już nawet na dwie zmiany. Nie ma sensu utrzymywać takiego tworu, skoro on nie działa. Straż Miejska w Łęcznej jest trochę jak yeti: wszyscy o niej słyszeli, ale tak naprawdę już od dawna nikt jej nie widział – tak na początku grudnia tego roku mówił Mariusz Fijałkowski, radnym, jeden z autorów uchwały o likwidacji straży.

Sprawa stanęła ostatecznie na środowej sesji Rady Miasta. Burmistrz Łęcznej, Leszek Włodarski punktował, że nie było w tej sprawie konsultacji z mieszkańcami, a radni opierali się na „powszechnej opinii”.

– Wyraźnie komendant policji wypowiada się w tym temacie, że te obowiązki, które spadną na policję działającą na ternie Łęcznej, mogą być niewykonywane z racji już wykonywanych czynności – mówił, przytaczając opinię policji w sprawie likwidacji SM.

Fijałkowski tłumaczył, że w ciągu ostatnich lat praca strażników się nie zmieniła na lepsze. Powtórzył, że SM jest negatywnie oceniana przez mieszkańców, wysokie koszty utrzymania formacji. – Chciałbym, żeby te pieniądze zostały zaoszczędzone – przemawiał radny i wyliczał, że strażników jest za mało, patrole prowadzone są niemal wyłącznie w samochodzie. – Nic tak nie wkurza mieszkańców, jak powolny objazd miasta. Patroli pieszych było dosłownie kilka, patroli rowerowych było dwa – przytaczał dane z ostatniego sprawozdanie z działalności straży.

Co w zamian? Kto zamiast strażników miałby obsługiwać kamery? Na sesji była mowa, żeby może do obsługi monitoringu zatrudnić firmę zewnętrzną, albo osoby z niepełnosprawnościami.

Ostatecznie za likwidacją straży opowiedziało się 16 radnych, 3 było przeciwko, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.

Według podjętej uchwały straż w Łęcznej nie przestanie istnieć z dnia na dzień. Stanie się do 30 czerwca 2022 roku.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama