Hetman Żółkiewka – Górnik II Łęczna 4:1

Goście wystąpili bez wzmocnień z pierwszej drużyny, która w sobotę walczyła o I-ligowe punkty w Świnoujściu. Trener Sławomir Skorupski miał jedynie do dyspozycji Kamila Oziemczuka, który został przesunięty do rezerw. To właśnie popularny \"Oziem” strzelił jedyną bramkę dla łęcznian, w 89 min meczu, ratując tym samym honor przyjezdnych. Hetman wygrywał już bowiem 3:0, choć po pierwszej połowie gospodarze prowadzili zaledwie jednym trafieniem autorstwa Pawła Myśliwieckiego. 23-letni napastnik podwyższył wynik na 2:0 w 70 min, a worek z golami rozwiązał się w końcówce, kiedy kolejne bramki dla gospodarzy zapisali na swoje konto Rafał Bielak i Paweł Kondratowicz. – Uważam, że zagraliśmy dobry mecz i w pełni zasłużyliśmy na zwycięstwo – mówi Andrzej Koprucha, kierownik drużyny z Żółkiewki. – Chłopcy pokazali dużo ambicji, walczyli niemal do upadłego. W podstawowym składzie Hetmana wystąpiło trzech nowych zawodników. To Marcin Kasperek, który przyszedł z Granicy Dorohusk, a także Michał Kasperek i Karol Banachiewicz grający ostatnio w Lubliniance Lublin. – W drugiej połowie wszedł jeszcze Jakub Świderski, a na debiut czeka jeszcze tylko Damian Mirosław – dodaje Koprucha. Hetman Żółkiewka – Górnik II Łęczna 4:1 (1:0) Bramki: Myśliwiecki (30, 70), R. Bielak (82), Kondratowicz (90+1) – Oziemczuk (89). Hetman: Płonka – Skrzypczyński, Nogas, Bloch, Furmaniak, Michał Kasperek, Marcin Kasperek, Baran (75 Świderski), Banachiewicz (70 R. Bielak), Koprucha (85 Kondratowicz), Myśliwiecki. Górnik II: Kowalik – Dubicki (75 Rojek), Bancerz, Osiecki, Świech, Pokrywka (46 Kotowicz), Walaszek (80 Jaszuk), Stopa, Siegieda (46 Budzyński), Bujak, Oziemczuk. Żółte kartki: Bloch (H) – Jaszuk, Oziemczuk, Świech (G). Sędziował: Tomasz Ostrowski (Zamość). Widzów: 200.