Już kwalifikacje zapowiadały, że to może być bardzo udany weekend dla Ładniaka, bo w piątek zajął w nich drugie miejsce. W sobotę jeszcze się poprawił i tym razem wywalczył pierwszą lokatę. Bardzo dobry start, a następnie kontrola wydarzeń na torze, dzięki temu żaden rywal nie był w stanie go prześcignąć. Efekt? Już w sobotę tytuł mistrzowski w kategorii juniorów miał w kieszeni.
Kierowca Liqui Moly Team Engstler w niedzielę nadal miał jednak o co walczyć. Tym razem stawką było miejsce na podium w klasyfikacji generalnej. Na torze Hockenheim Ładniak wystartował z pole position i nie oddał pozycji lidera do końca wyścigu. Dzięki temu dopiął swego, bo w „generalce” znalazł się ostatecznie na trzecim miejscu.
Z tytułu mistrzowskiego cieszył się za to jego kolega z zespołu, Martin Andersen. Wspólnie nie dali szans rywalom w rywalizacji drużynowej. Liqui Moly Team Engstler miał aż 160 punktów przewagi nad kolejną drużyną.
– To był fantastyczny sezon. Zdarzały się trudniejsze momenty, ale cały czas rozwijaliśmy się i rośliśmy jako zespół. Odebranie trofeum to ukoronowanie tego pięknego czasu, ale to właśnie ciągły rozwój sprawia mi największą radość. W kolejnym sezonie będę jeszcze silniejszy – zapewnia Szymon Ładniak.
Wyniki, wyścig pierwszy: 1. Szymon Ładniak (Liqui Moly Team Engstler) – 32:23,913, 2. Martin Anderson (Liqui Moly Team) – 32:23,417, 3. Jonas Karklys (NordPass) – 32:25,026, 4. Rene Kircher (ROJA Motorsport) – 32:25,870, 5. Tim Roelleke (ROJA Motorsport) –32:26,171. Wyścig drugi: Szymon Ładniak (Liqui Moly Team) – 33:07,848, 2. Jessica Backman (Comtoyou Racing) – 33:08,774, 3. Martin Anderson (Liqui Moly Team) – 33:09,290, 4. Vincent Radermecker (Maurer Motorsport) – 33:19,993, 5. Jonas Karklys (NordPass) – 33:22,618.
Komentarze